| | | |
|
| 2008-06-06, 22:27
Jeśli wygram fuksem autko
Kupię browar no i wartko,
Pokąpiemy się tam mili
W czystym browcu, w jednej chwili.
Bo radości piękne muszą
Nie podlegać już katuszą,
Tylko radość, nirve wszędzie
Bo w Rudawie być tak będzie!
|
|
| | | |
|
| 2008-06-06, 22:31
2008-06-06, 22:23 - marysieńka napisał/-a:
Witam!
Nie Ty jeden.
Ale jak pisałeś w blogu.
Przez to wiesz kto jest kto?
Lepiej jeden... szczery przyjaciel jak cały tuzin...obłudników!! |
Przekonałem się ostatnio, że osoby które uważałem za szczerych i oddanych przyjaciół (ledwie parę sztuk)na to miano nie zasługują.Ostały się właściwie ino dwie osoby na których (jak udowodniły)mogę liczyć a one na mnie.Przykro jest "odbierać świnie" od osób z którymi nie jeden "garnuch" się wypiło...ale to świadczy o nich a nie o mnie...jak ktoś pięknie napisał to "łatwiej mnie złamać niż nagiąć!" |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2008-06-06, 22:34
2008-06-06, 22:31 - Elkanah napisał/-a:
Przekonałem się ostatnio, że osoby które uważałem za szczerych i oddanych przyjaciół (ledwie parę sztuk)na to miano nie zasługują.Ostały się właściwie ino dwie osoby na których (jak udowodniły)mogę liczyć a one na mnie.Przykro jest "odbierać świnie" od osób z którymi nie jeden "garnuch" się wypiło...ale to świadczy o nich a nie o mnie...jak ktoś pięknie napisał to "łatwiej mnie złamać niż nagiąć!" |
Może lepiej nie smęcić przed łikendem...a właściwie w łikend :)Może niedługo napiszę w swoim blogu coś więcej na temat jednej dosyć istotnej rzeczy w moim życiu...oczywiście nie intymnym:)He, he...chielibyście :)) |
|
| | | |
|
| 2008-06-06, 22:36 :-)
Drużyna Wierszokletów I w podanym powyżej składzie zgłoszona. Ładujemy glikogen i... na pudło! Pozdrowienia i do zobaczenia w sobotę. |
|
| | | |
|
| 2008-06-06, 22:40
2008-06-06, 22:31 - Elkanah napisał/-a:
Przekonałem się ostatnio, że osoby które uważałem za szczerych i oddanych przyjaciół (ledwie parę sztuk)na to miano nie zasługują.Ostały się właściwie ino dwie osoby na których (jak udowodniły)mogę liczyć a one na mnie.Przykro jest "odbierać świnie" od osób z którymi nie jeden "garnuch" się wypiło...ale to świadczy o nich a nie o mnie...jak ktoś pięknie napisał to "łatwiej mnie złamać niż nagiąć!" |
Ciosy choć jednakie, od "przyjaciół" bardziej ranią!! |
|
| | | |
|
| 2008-06-06, 22:44
2008-06-06, 22:40 - marysieńka napisał/-a:
Ciosy choć jednakie, od "przyjaciół" bardziej ranią!! |
Bo są niespodziwane a na dodatek nic nas nie osłania...zreztą nadal się uczę i pewnie to potrwa do sądnego dnia...A jakie masz plany Marysieńko na łikend? |
|
| | | |
|
| 2008-06-06, 22:52
2008-06-06, 22:44 - Elkanah napisał/-a:
Bo są niespodziwane a na dodatek nic nas nie osłania...zreztą nadal się uczę i pewnie to potrwa do sądnego dnia...A jakie masz plany Marysieńko na łikend? |
Do 13-stej w sklepie, a potem LB-czytaj leżenie bykiem.
W niedzielę planuje pobiec 10.6km w Międzyrzeczu. To tylko 13km ode mnie, więc raz kozie śmierć. Nogi bolą ale chyba od....tyłka nie odpadną.
Blisko to raz a dwa to fakt, że 5 razy tam wygrywałam:-0 |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2008-06-06, 23:04
Zmykam!
O 5.30 mam romansik z "basenikiem"
Spokojnej nocy, tym którzy jeszcze spać nie idą:-) |
|
| | | |
|
| 2008-06-06, 23:05
2008-06-06, 23:04 - marysieńka napisał/-a:
Zmykam!
O 5.30 mam romansik z "basenikiem"
Spokojnej nocy, tym którzy jeszcze spać nie idą:-) |
Pa pa, ja też zaraz idę spać...cmok |
|
| | | |
|
| 2008-06-06, 23:08
2008-06-06, 22:52 - marysieńka napisał/-a:
Do 13-stej w sklepie, a potem LB-czytaj leżenie bykiem.
W niedzielę planuje pobiec 10.6km w Międzyrzeczu. To tylko 13km ode mnie, więc raz kozie śmierć. Nogi bolą ale chyba od....tyłka nie odpadną.
Blisko to raz a dwa to fakt, że 5 razy tam wygrywałam:-0 |
A ja jutro mam jeździć z braciakiem za samochodem...ma nadmiar gotówki:)Później trening i ruszam do mojej famili...Tak więc udanego LB |
|
| | | |
|
| 2008-06-06, 23:37
2008-06-06, 22:44 - Elkanah napisał/-a:
Bo są niespodziwane a na dodatek nic nas nie osłania...zreztą nadal się uczę i pewnie to potrwa do sądnego dnia...A jakie masz plany Marysieńko na łikend? |
Cóż, jest taka piosenka zespołu Czerwony Tulipan, a w jej tekście między innymi takie zdanie:
"Kardynała Richelieu sekret wam dziś zdradzę
Od przyjaciół Boże strzeż z wrogami sobie poradzę"
A ja to jestem wielki szczęściarz, nie żebym w jakimś losowaniu coś wygrał(poza czapeczką na forum jurajskim) lub w lotka, ja tam nie liczę na to, bym z Rudawy autem wracał, ale mam wielkie szczęście do wspaniałych, prawdziwych przyjaciół!!! To naprawdę wiele daje w życiu! |
|
| | | |
|
| 2008-06-07, 04:55 "8" dni do biegu.
Jeszcze tylko prawie tydzień. I znowu weekend. |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2008-06-07, 05:27
2008-06-07, 04:55 - Andrzej Bukowczan napisał/-a:
Jeszcze tylko prawie tydzień. I znowu weekend. |
Witam!!
Miłego weekendu wszystkim życzę.
Zmykam na pływanko:-) |
|
| | | |
|
| 2008-06-07, 07:54
2008-06-07, 04:55 - Andrzej Bukowczan napisał/-a:
Jeszcze tylko prawie tydzień. I znowu weekend. |
oj, to bardzo, bardzo blisko :))) A ja dziś do pracy, a potem na Błonia by dopingować Treborusa i innych śmiałków z biegu dobowego!
Miłego dnia :))) |
|
| | | |
|
| 2008-06-07, 08:01 :-)
Tsymam kciuki za Treborusa
Niech się na trasie zdrowo rusa!
Ja mam dzisiaj prosty bieg (no może nie taki prosty, bo są dwa okrążenia) na 8,3 km w Zgierzu. Walczę o Srebrne Czółenko Włókniarskie. To już 25-ta edycja tych zawodów, czyli wyścig z tradycjami.
Pozdrowienia dla wszystkich! |
|
| | | |
|
| 2008-06-07, 08:36 Weekend...
2008-06-07, 04:55 - Andrzej Bukowczan napisał/-a:
Jeszcze tylko prawie tydzień. I znowu weekend. |
Może i "znowu" będzie weekend, ale za to JAKI !!! |
|
| | | |
|
| 2008-06-07, 08:49
2008-06-05, 09:50 - ciutek napisał/-a:
Pewnie, że biorąc pod uwagę tylko formę biegową, to w 3 godzinach się zmieści, ale jeśli założymy jeszcze wizyty na trasie w różnych sklepach i korzystanie z izotoników oraz rozmowy i spotkania towarzyskie w czasie biegu, to i 4 godziny mogą być niezłym wyzwaniem ;) |
3 godziny powinno wystarczyć,skoro na dystansie dwa razy dłuższym zakłada się limit 5 godzin.Nie róbmy z tego biegu rajd pieszy. |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2008-06-07, 13:59
2008-06-07, 08:49 - bobparis napisał/-a:
3 godziny powinno wystarczyć,skoro na dystansie dwa razy dłuższym zakłada się limit 5 godzin.Nie róbmy z tego biegu rajd pieszy. |
OK limit jest ustalony w regulaminie na 3 godziny i jest święty. Chłopaki dywagują tylko jakby po drodze wyskoczyć gdzieś w gości i kontunuować bieg. |
|
| | | |
|
| 2008-06-07, 14:25
2008-06-07, 13:59 - Andrzej Bukowczan napisał/-a:
OK limit jest ustalony w regulaminie na 3 godziny i jest święty. Chłopaki dywagują tylko jakby po drodze wyskoczyć gdzieś w gości i kontunuować bieg. |
No to nasz rozszyfrowałeś:))))Już dodaję Cię do listy moich przyjaciół za "dedukcję" ...i znajomość tematu:) |
|
| | | |
|
| 2008-06-07, 14:30
2008-06-07, 07:54 - ciutek napisał/-a:
oj, to bardzo, bardzo blisko :))) A ja dziś do pracy, a potem na Błonia by dopingować Treborusa i innych śmiałków z biegu dobowego!
Miłego dnia :))) |
Kurcze, ależ Ci zazdroszczę miejsca zamieszkania.Pamiętaj by po rozmowie z Treborusem (jeżeli uda Ci się pogadać i np. kawałek obok niego przebiec, przejechać)zamieścić parę zdań jak nasz Robert sobie radzi. |
|