| | | |
|
| 2008-06-05, 09:22
2008-06-05, 09:04 - Elkanah napisał/-a:
Hej z rańca:)Na kukurydzę najlepiej bierze karpik :)A biegacz najlepiej bierze na "żywca" :)))) |
Grzesiu!!
Ale wówczas daleko nie.....dobiegnie!
No chyba, że do następnego...jeziorka, a tych to u nas dostatek.
A ta fotka we wpisie to z którego kilometra, bo już na ....zmęczonego wyglądasz? |
|
| | | |
|
| 2008-06-05, 09:30
2008-06-05, 09:22 - marysieńka napisał/-a:
Grzesiu!!
Ale wówczas daleko nie.....dobiegnie!
No chyba, że do następnego...jeziorka, a tych to u nas dostatek.
A ta fotka we wpisie to z którego kilometra, bo już na ....zmęczonego wyglądasz? |
Fotka ujęła zmęczenie podczas drugiego kółeczka.Na zdjęciu zbliżamy się do szczytu 30-o metrowego podbiegu (na zdjęciu tego nie widać)...stąd śliczne miny:) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2008-06-05, 09:33
2008-06-05, 09:30 - Elkanah napisał/-a:
Fotka ujęła zmęczenie podczas drugiego kółeczka.Na zdjęciu zbliżamy się do szczytu 30-o metrowego podbiegu (na zdjęciu tego nie widać)...stąd śliczne miny:) |
A może na...... "płoteczkach" dzień wcześniej byliście?
Ja ...obwiniam słoneczko:-) |
|
| | | |
|
| 2008-06-05, 09:42
2008-06-05, 09:33 - marysieńka napisał/-a:
A może na...... "płoteczkach" dzień wcześniej byliście?
Ja ...obwiniam słoneczko:-) |
He he, żadnych płoteczek dzień wcześniej nie było...fakt, słonko nas nie rozpieszczało:) |
|
| | | |
|
| 2008-06-05, 09:50
Pewnie, że biorąc pod uwagę tylko formę biegową, to w 3 godzinach się zmieści, ale jeśli założymy jeszcze wizyty na trasie w różnych sklepach i korzystanie z izotoników oraz rozmowy i spotkania towarzyskie w czasie biegu, to i 4 godziny mogą być niezłym wyzwaniem ;) |
|
| | | |
|
| 2008-06-05, 09:53
2008-06-05, 09:42 - Elkanah napisał/-a:
He he, żadnych płoteczek dzień wcześniej nie było...fakt, słonko nas nie rozpieszczało:) |
Grzesiu!
Po Twoim uśmiechu....wnioskuję, że..
No właśnie jakie "płoteczki" masz na myśli, bo wydaje mi się,
że o.....różnych myślimy!!!
No może się mylę?
:-))))) |
|
| | | |
|
| 2008-06-05, 09:55
2008-06-05, 09:53 - marysieńka napisał/-a:
Grzesiu!
Po Twoim uśmiechu....wnioskuję, że..
No właśnie jakie "płoteczki" masz na myśli, bo wydaje mi się,
że o.....różnych myślimy!!!
No może się mylę?
:-))))) |
Ja myślę o tych prawdziwych + "izotoniki" :) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2008-06-05, 10:00
2008-06-05, 09:55 - Elkanah napisał/-a:
Ja myślę o tych prawdziwych + "izotoniki" :) |
A ja o tych, co to .....same spacerują,
tęsknym wzrokiem "ofiary"...wypatrują:-) |
|
| | | |
|
| 2008-06-05, 10:04
Kochani! Strasznie się rozgadaliśmy, wystarczy troszkę wcześniej wieczorem się wyłączyć i troszkę później się rano pojawić, a tu do przeczytania kilka stron wypowiedzi! Martwi mnie tylko fakt, że coraz rzadziej w naszym wątku poezja się pojawia, zaczynam sobie zarzucać, że to wszystko przeze mnie, bo ja już w zeszłym roku swoją prozą zacząłem kalać to rymowane forum.
Miłego dnia dla wszystkich :))) |
|
| | | |
|
| 2008-06-05, 10:06
2008-06-05, 10:04 - ciutek napisał/-a:
Kochani! Strasznie się rozgadaliśmy, wystarczy troszkę wcześniej wieczorem się wyłączyć i troszkę później się rano pojawić, a tu do przeczytania kilka stron wypowiedzi! Martwi mnie tylko fakt, że coraz rzadziej w naszym wątku poezja się pojawia, zaczynam sobie zarzucać, że to wszystko przeze mnie, bo ja już w zeszłym roku swoją prozą zacząłem kalać to rymowane forum.
Miłego dnia dla wszystkich :))) |
Ciutek, nie narzekaj!
Aż tak źle to chyba nie jest!!!
:-) |
|
| | | |
|
| 2008-06-05, 10:14
2008-06-05, 10:00 - marysieńka napisał/-a:
A ja o tych, co to .....same spacerują,
tęsknym wzrokiem "ofiary"...wypatrują:-) |
Takie płoteczki to nie dla mnie...Jedna wystarczy mi w zupełności:)
Oki, trzeba iść poopalać się na treningu, później do roboty.Jutro jestem z naszymi dzieciakami na zawodach w bocce więc na forum będę wieczorkiem (oczywiście po treningu).Tak więc miłego dzionka wszystkim i do "zobaczenia".Pa |
|
| | | |
|
| 2008-06-05, 10:17
2008-06-05, 10:14 - Elkanah napisał/-a:
Takie płoteczki to nie dla mnie...Jedna wystarczy mi w zupełności:)
Oki, trzeba iść poopalać się na treningu, później do roboty.Jutro jestem z naszymi dzieciakami na zawodach w bocce więc na forum będę wieczorkiem (oczywiście po treningu).Tak więc miłego dzionka wszystkim i do "zobaczenia".Pa |
I tak trzymaj!!!
Masz zupełną rację.
Teścik zdałeś...celująco:-) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2008-06-05, 10:31
Dziesięć liczba to jest mała
Ale taka się ostała
Dni do biegu oczywiście
Toż ten okres szybko błyśnie
Wierszokleci pamiętajcie
I gałązki na patyki zamieniajcie
Zgodnie z dekretem Szefowej
Do imprezy ogniskowej
Więc kto może niech przywiezie
Ile tylko w autko wlezie:)
|
|
| | | |
|
| 2008-06-05, 14:21
2008-06-05, 10:31 - TREBORUS napisał/-a:
Dziesięć liczba to jest mała
Ale taka się ostała
Dni do biegu oczywiście
Toż ten okres szybko błyśnie
Wierszokleci pamiętajcie
I gałązki na patyki zamieniajcie
Zgodnie z dekretem Szefowej
Do imprezy ogniskowej
Więc kto może niech przywiezie
Ile tylko w autko wlezie:)
|
Treborusku jak rozumiem jesteś głównoodpowiedzialnym za technikę na imprezie ogniskowej. |
|
| | | |
|
| 2008-06-05, 14:43
2008-06-05, 14:21 - Andrzej Bukowczan napisał/-a:
Treborusku jak rozumiem jesteś głównoodpowiedzialnym za technikę na imprezie ogniskowej. |
hehehe
Mam pomagać Naszej Szefowej i właśnie to troszeczkę czynię:)
A jak tam Andrzeju kwestie zaopatrznia ogniskowego się mają. Tzn . Każdy ma coś do żarełka i do popitki przywieżć ze sobą czy czymś tam Nas Wszechmożne Szefostwo obdaruje:)I Ewentualnie w Jakich ilościach:))
Na dzień dzisiejszy na ognisko mamy :
1. 30 szt 0,33l piw szedzkich
sponsor: Nasz Mistrz Heniu
2. 25 patyków wierzbowych do smażenia kiełbasy
sponsor: wandal TREBORUS :)
Cóś jeszcze?
|
|
| | | |
|
| 2008-06-05, 14:47
2008-06-05, 14:43 - TREBORUS napisał/-a:
hehehe
Mam pomagać Naszej Szefowej i właśnie to troszeczkę czynię:)
A jak tam Andrzeju kwestie zaopatrznia ogniskowego się mają. Tzn . Każdy ma coś do żarełka i do popitki przywieżć ze sobą czy czymś tam Nas Wszechmożne Szefostwo obdaruje:)I Ewentualnie w Jakich ilościach:))
Na dzień dzisiejszy na ognisko mamy :
1. 30 szt 0,33l piw szedzkich
sponsor: Nasz Mistrz Heniu
2. 25 patyków wierzbowych do smażenia kiełbasy
sponsor: wandal TREBORUS :)
Cóś jeszcze?
|
Treborusiku!
To mi się podoba!
Czyniąc takie zobowiązanie, znaczy iż wiesz, że po dobówce, będziesz w doskonałej ...formie:-) |
|
| | | |
|
| 2008-06-05, 14:52
2008-06-05, 14:47 - marysieńka napisał/-a:
Treborusiku!
To mi się podoba!
Czyniąc takie zobowiązanie, znaczy iż wiesz, że po dobówce, będziesz w doskonałej ...formie:-) |
Mam nadzeję że w 6 dni się jako tako zregeneruje i sił na tyle będę miał aby patyk z kiełbachą nad ognichiem utrzymać i butelkę złocistego płynu nad gardełkiem przechylić:) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2008-06-05, 14:55 Dojazd
Mam pytanie: czy odcinek autostrady A4 z Krakowa do Balic jest przejezdny w niedzielę rano? Czy lepiej się nie pchać? Nie darowałbym sobie gdybym zamiast grzać się przed startem, grzał się w samochodzie stojąc w korku na "autostradzie". |
|
| | | |
|
| 2008-06-05, 15:00
2008-06-05, 14:52 - TREBORUS napisał/-a:
Mam nadzeję że w 6 dni się jako tako zregeneruje i sił na tyle będę miał aby patyk z kiełbachą nad ognichiem utrzymać i butelkę złocistego płynu nad gardełkiem przechylić:) |
To jak to jest?
Masz tylko nadzieję, czy.......pewność, że tak będzie? |
|
| | | |
|
| 2008-06-05, 15:03
2008-06-05, 15:00 - marysieńka napisał/-a:
To jak to jest?
Masz tylko nadzieję, czy.......pewność, że tak będzie? |
Pewnośc to ja mam jedną. A mianowicie że Ciebie w Rudawie zobaczę:))) |
|