| | | |
|
| 2008-06-04, 14:48
2008-06-04, 14:39 - mamusiajakubaijasia napisał/-a:
Dokładnie tak!!
Kameralna z limitowaną ilością miejsc.
I nie dyszkę, bo po to, by przebiegnąć dyszkę, to nie namówię chłopa by 500 kilometrów ze mną jechał. A samej mnie nie puści, bo trzyma mnie krótko.
Maratonik z połówką...a jak impreza się uda, to ani się obejrzysz, a na Twoich torfach zacznie się kluć konkurencja dla Rudawy (no w końcu cuda sie zdarzają:))
A oprócz wpisowego należy przywieźć ze sobą a to ciasto domowe, a to bateryjkę izotoników, a to butelkę ulubionego wina, a to inne specjały miłe podniebieniu....a wtedy w długie zimowe wieczory z rozrzewnieniem wspominac Cię będą. |
Zapomniałaś jeszcze Gabi dodać że każdy ma obowiązek ze sobą przywieżć półtora kilograma pozytywnych emocji a z trzema wyjechać:)) |
|
| | | |
|
| 2008-06-04, 14:54
2008-06-04, 14:48 - TREBORUS napisał/-a:
Zapomniałaś jeszcze Gabi dodać że każdy ma obowiązek ze sobą przywieżć półtora kilograma pozytywnych emocji a z trzema wyjechać:)) |
Tej! Treborus!!
Nie bądź taki ...zachłanny.
Połówka....kilograma nie wystarczy?
:-) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2008-06-04, 14:58
2008-06-04, 14:44 - marysieńka napisał/-a:
Mam nad czym myśleć!!!
Dobrze, że leśniczy to mój dobry znajomy:-)
|
Półtora to jak trzy piwka - lepiej brzmi:) |
|
| | | |
|
| 2008-06-04, 14:59
2008-06-04, 14:48 - TREBORUS napisał/-a:
Zapomniałaś jeszcze Gabi dodać że każdy ma obowiązek ze sobą przywieżć półtora kilograma pozytywnych emocji a z trzema wyjechać:)) |
Rzeczywiście nie wspomniałam o tym, bo wydawało mi się to tak OCZYWISTE, ze nie warto pocić klawiatury:)
Myślę, że na każdy bieg jedziemy nastwieni pozytywnie. A na bieg szczególny, bieg stricte przyjacielski, to nastawienie byłoby hiperpozytywne zgoła:) |
|
| | | |
|
| 2008-06-04, 16:34
2008-06-04, 14:37 - TREBORUS napisał/-a:
Żartowałem:)
Myślałem tak naprawdę o około maksymalnie 50 osobach.Wtedy jest to do opanowania. Tak mi sie zdaje:)
No ale może Marisieńko załóż osobny wątek tego biegu bo Nam Andrzej uszy natrze że mu Pojezierze Lubuskie do krainy Jury wjeżdza:)
|
Nasi gadaja o czym chcą. Jest luz. |
|
| | | |
|
| 2008-06-04, 16:38
2008-06-04, 14:23 - TREBORUS napisał/-a:
To trza zrobić kameralną z limitowaną ilością miejsc.
O takiej właśnie myślałem. 100 -150 osób, nie więcej:) |
Zróbcie taką o jakiej ja myślę. Kameralną, na którą nie można się wpisać. Można tylko zostac zaproszony. I kwita. |
|
| | | |
|
| 2008-06-04, 16:46
2008-06-04, 16:34 - Andrzej Bukowczan napisał/-a:
Nasi gadaja o czym chcą. Jest luz. |
To się nazywa....gościnność:-) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2008-06-04, 17:09 Jeszcze tylko 5 dni.
I już melduję się w Rudawie. |
|
| | | |
|
| 2008-06-04, 17:34 1001 osób zapisanych do Rudawy.
Właśnie przed kilkoma minutami cichutko, bez rozgłosu pękł sobie tysiączek biegaczy zapisanych do naszego wiejskiego biegu. Przypominam naszym forumowiczom, że w zeszłą niedzielę zamknąłem typowania co do ilości biegaczy, którzy wystartują. Prosze o przypomnienie mi ( a ja to sprawdzę) jak głosowaliście. Prawda wyjdzie na jaw 15 czerwca o 10,00 |
|
| | | |
|
| 2008-06-04, 18:46
2008-06-04, 16:38 - Andrzej Bukowczan napisał/-a:
Zróbcie taką o jakiej ja myślę. Kameralną, na którą nie można się wpisać. Można tylko zostac zaproszony. I kwita. |
To jest najsłuszniejsza idea. I ilośc starujących będzie dla zapraszającej wiadoma i wszystko inne będzie jasne:) |
|
| | | |
|
| 2008-06-04, 18:47 GRATULUJĘ :)
2008-06-04, 17:34 - Andrzej Bukowczan napisał/-a:
Właśnie przed kilkoma minutami cichutko, bez rozgłosu pękł sobie tysiączek biegaczy zapisanych do naszego wiejskiego biegu. Przypominam naszym forumowiczom, że w zeszłą niedzielę zamknąłem typowania co do ilości biegaczy, którzy wystartują. Prosze o przypomnienie mi ( a ja to sprawdzę) jak głosowaliście. Prawda wyjdzie na jaw 15 czerwca o 10,00 |
Gratuluję tego magicznego tysiączka:) |
|
| | | |
|
| 2008-06-04, 18:48
Przypominam mój typ 1160,64 osób (strona 55)
Oczywiście wielkie gratki z okazji przekroczenia tysiaka i trzymam kciuki aby nie długo było 2 tysiaki |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2008-06-04, 20:42
Może limit ze względu na trudne warunki biegu, powinien być podniesiony do 4 godzin? ;) |
|
| | | |
|
| 2008-06-04, 20:44
Moja liczba to 1044 .Podobnie jak u Kazima mój pierwotny wpis na stronie 55:) |
|
| | | |
|
| 2008-06-04, 21:06
2008-06-04, 20:42 - ciutek napisał/-a:
Może limit ze względu na trudne warunki biegu, powinien być podniesiony do 4 godzin? ;) |
Byle bym zdążył na pociąg po piętnastej:) |
|
| | | |
|
| 2008-06-04, 21:14
Nie miałbym nic przeciwko temu, bym przegrał z kretesem i liczba startujących znacznie przekroczyła tą, którą rzuciłem ;) |
|
| | | |
|
| 2008-06-04, 21:16
2008-06-04, 20:44 - TREBORUS napisał/-a:
Moja liczba to 1044 .Podobnie jak u Kazima mój pierwotny wpis na stronie 55:) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2008-06-04, 21:22
2008-06-04, 13:41 - marysieńka napisał/-a:
Ok!!!
Ja nawet o lipcu 2008 nieśmiało pomyślałam!!
Ale 2009 będzie dużo lepszym terminem.
Będę miała czas formę podszlifować...by dotrzymać kroku tym, którym nóżki czesto do przodu...wyrywają:-) |
Kurcze, szczerze mówiąc to mi także ten rok przed oczami "stanął".A może sierpień, np początek lub środek tego troszkę chłodniejszego miesiąca...w lipcu większość siedzi na urlopach z rodzinami, na sierpień mniej ludzi planuje urlopy.A co do dnia to najlepsza byłaby sobota (w piątek wieczorem przyjazd, sobota start, sobota wieczór wspaniałe ognisko a w niedzielę do domciu).Tym sposobem mielibyśmy trzy dni na nacieszenie się sobą:)))))) |
|
| | | |
|
| 2008-06-04, 21:22
2008-05-22, 14:14 - ciutek napisał/-a:
W zeszłym roku bieg ukończyło 992 osoby!
W tym roku ukończy 1132!
Pozdrawiam wszystkich :) |
Oczywiście mimo wszystko twardo obstaję przy swoim :) |
|
| | | |
|
| 2008-06-04, 21:25
2008-06-04, 21:22 - Elkanah napisał/-a:
Kurcze, szczerze mówiąc to mi także ten rok przed oczami "stanął".A może sierpień, np początek lub środek tego troszkę chłodniejszego miesiąca...w lipcu większość siedzi na urlopach z rodzinami, na sierpień mniej ludzi planuje urlopy.A co do dnia to najlepsza byłaby sobota (w piątek wieczorem przyjazd, sobota start, sobota wieczór wspaniałe ognisko a w niedzielę do domciu).Tym sposobem mielibyśmy trzy dni na nacieszenie się sobą:)))))) |
Ten pan ma rację - sierpień, bo w lipcu pewnie będę na obozach jeździeckich z naszą młodzieżą i ciężko będzie się wyrwać ;) |
|