| | | |
|
| 2008-01-25, 08:58
na żołnierzy przyszła pora!
w Jurze będą biec w buciorach
wielkich ciężkich. i z plecakiem -
jak przystało na wojaków.
rytm nadadzą pieśnią głośną
tu - w okoliczność radosną.
bo wiadomo, to Rudawa!
gdzie grunt to dobra zabawa :D |
|
| | | |
|
| 2008-01-25, 10:21
Gdy tak czytam wierszyk Izy, cieszę się, że nie jestem żołnierzem, bo ja bez plecaka, bez munduru i w lekkich butach biegowych, zmęczę się okrutnie na tym górskim dystansie.
Uff!! Żołnierze - trzymajcie się!!! |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2008-01-25, 20:23
Właśnie sprawdziłem - pieniądze opuściły moje konto i mam nadzieję, że lada chwila zasilą konto naszych wspaniałych organizatorów! Miło tak dobrze wydawać pieniądze ;) |
|
| | | |
|
| 2008-01-25, 21:58
2008-01-25, 20:23 - ciutek napisał/-a:
Właśnie sprawdziłem - pieniądze opuściły moje konto i mam nadzieję, że lada chwila zasilą konto naszych wspaniałych organizatorów! Miło tak dobrze wydawać pieniądze ;) |
Proponuję numerek 99. Jest sympatyczny. Kapusta dotarła.Powodzenia. |
|
| | | |
|
| 2008-01-25, 22:14
2008-01-25, 21:58 - Andrzej Bukowczan napisał/-a:
Proponuję numerek 99. Jest sympatyczny. Kapusta dotarła.Powodzenia. |
Super!!! 99 bardzo mi się podoba! Dzięki :))) |
|
| | | |
|
| 2008-01-26, 15:40 IV Jurajski Półmaraton - Mistrzostwa Bankowców.
Miło mi poinformować iż podczas IV Jurajskiego Półmaratonu odbędą się Mistrzostwa Bankowców. Pracownicy banków zgłaszający się do naszego biegu, którzy chcą być dodatkowo klasyfikowani jako bankowcy, proszeni są o zaznaczanie faktu pracy w banku podaniem nazwy banku w rubryce Klub. Będą oni klasyfikowani podwójnie. Zapraszamy bankowców. |
|
| | | |
|
| 2008-01-27, 17:27
2008-01-25, 10:21 - ciutek napisał/-a:
Gdy tak czytam wierszyk Izy, cieszę się, że nie jestem żołnierzem, bo ja bez plecaka, bez munduru i w lekkich butach biegowych, zmęczę się okrutnie na tym górskim dystansie.
Uff!! Żołnierze - trzymajcie się!!! |
A będą prawdopodobnie żołnierze biegnący w pełnym polowym umundurowaniu tak jak w I Jurajskim Półmaratonie. |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2008-01-27, 17:30
Tak, tak, doskonale pamiętam żołnierzy, a szczególnie jednego(mijałem go na trasie, a potem widziałem jak dobiegł do mety), z pierwszego biegu jurajskiego - byłem pełen podziwu, ale sam raczej na coś takiego bym się nie porywał, stąd moja wcześniejsza wypowiedź! |
|
| | | |
|
| 2008-01-27, 21:20
Wielka rywalizacja się szykuje:
Ogólna i bankowców i żołnierzy,
Poetów, kolarzy i marynarzy;
Może jeszcze gliniarz doszlusuje.
Chyba we wszystkich wystartuję,
Bo:
Fortunę w banku mam, nie w szufladzie,
Żołnierzy widziałem na defiladzie,
Poetów poznałem paru w Rudawie,
Rower odkurzę, będzie po sprawie.
W marynarza też niegdyś grałem.
A że nie święci garnki lepią,
W czerwcu powiem za linii metą:
Wszędzie z Wami startowałem!
|
|
| | | |
|
| 2008-01-28, 13:55 Czapeczki firmy DOBSOM dla naszych biegaczy.
Miło mi poinformowac Państwa iż zgodnie z poprzednimi deklaracjami wśród biegaczy, którzy zapiszą się (i opłacą wpisowe w wysokośći 22zł) do dnia 31 stycznia, zostaną rozlosowane czapeczki firmy DOBSOM ufundowane przez sponsora naszych tegorocznych konkursów - firmę OLIMPIUS. Zapraszamy. Aktualna jest także możliwość przydzielenia numerów wg życzenia zapisującego się biegacza (z ciągu 200-999). Andrzej Bukowczan |
|
| | | |
|
| 2008-01-28, 15:30
A może Mistrzostwa konserwatorów dźwigów
Takich mistrzostw nie widział świat i Kraków
Z tego co wiem, to z branży biegam tylko ja
Pierwsze miejsce miałbym ja, jaja :)))))
Tak sobie myślę aby uatrakcyjnić rywalizację drużynową to może oprócz oczywistych wygranych czyli trzech pierwszych nagradzać również grupę która wygrywa dziesiątkę czyli miejsca 11, 21 itd. Byłaby to forma jakby losowania ponieważ raczej nikt nie byłby w stanie w komponować swojej drużyny w dane miejsce a rywalizacja ciekawsza, bo mogłaby się trafić wygrana niespodzianka. Pomysł stąd, że ciągle słyszę po co robić grupę przecież i tak nie mamy szans wygrać. Ach ten naród taki ambitny ;) |
|
| | | |
|
| 2008-01-28, 15:56 Lebiega nie biega:(
Jakże tu wierszem mam pisać nieboga,
gdy Jura nie dla mnie, chociaż dla mnie droga.
Jakże swoje myśli rymem mam wyzwolić,
gdy ciężko na duszy i serce biadoli.
Chirurg ortopeda../niech mu..najlepszego../
rzekł..."nie będziesz biegać, Ty marna lebiego,
w kolanie więzadło trza zrekonstruować,
musisz adidasy na pół roku schować"
Nie dla mnie więc w Jurze śpiewające ptaszki
ni inne biegowe w terenie igraszki.
Kibicem wiernym będę biegowych wydarzeń,
a w następnym roku jeszcze Wam pokażę! |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2008-01-28, 17:29
............. tu zaklął Kazim szpetnie
Nie wie jak, a pomógłby chętnie
Toż wierszokleci jakby bez głowy
Bez kapitana? Cudnej wierszy mowy?
Domagam się narodowej żałoby
:(
|
|
| | | |
|
| 2008-01-28, 17:57
Zdecydowanie żałoba narodowa, a przynajmniej galicyjska!
:((((
Ewa trzymaj się! |
|
| | | |
|
| 2008-01-28, 17:59
2008-01-28, 15:56 - Ewa Bo napisał/-a:
Jakże tu wierszem mam pisać nieboga,
gdy Jura nie dla mnie, chociaż dla mnie droga.
Jakże swoje myśli rymem mam wyzwolić,
gdy ciężko na duszy i serce biadoli.
Chirurg ortopeda../niech mu..najlepszego../
rzekł..."nie będziesz biegać, Ty marna lebiego,
w kolanie więzadło trza zrekonstruować,
musisz adidasy na pół roku schować"
Nie dla mnie więc w Jurze śpiewające ptaszki
ni inne biegowe w terenie igraszki.
Kibicem wiernym będę biegowych wydarzeń,
a w następnym roku jeszcze Wam pokażę! |
Jest ciężko na duszy naszej Ewie Bo,
Jakiś felczer paskudny zechciał kroić ją.
A jakby tak wzorem naszego Henryka (W)
Nie biec, a przejść trasę.
Niech los ma w nos pstryka. |
|
| | | |
|
| 2008-01-28, 19:41
2008-01-28, 15:56 - Ewa Bo napisał/-a:
Jakże tu wierszem mam pisać nieboga,
gdy Jura nie dla mnie, chociaż dla mnie droga.
Jakże swoje myśli rymem mam wyzwolić,
gdy ciężko na duszy i serce biadoli.
Chirurg ortopeda../niech mu..najlepszego../
rzekł..."nie będziesz biegać, Ty marna lebiego,
w kolanie więzadło trza zrekonstruować,
musisz adidasy na pół roku schować"
Nie dla mnie więc w Jurze śpiewające ptaszki
ni inne biegowe w terenie igraszki.
Kibicem wiernym będę biegowych wydarzeń,
a w następnym roku jeszcze Wam pokażę! |
Ewo.
Właśnie skończyłem konsultacje z komitetem organizacyjnym.
Pierwszą naszą myślą było, aby bieg się w tym roku nie odbył, skoro Ty nie możesz w nim wziąść udziału.
Ale po konsultacjach z naszymi przedstawicielami w Brukseli zapadła decyzja o kontynuacji biegu.
Jest ona jednak uzależniona wyrażeniem przez Ciebie zgody na zaangażowanie w organizację naszej imprezy.
Ewo apelujemy do Ciebie.
Bądź z nami.
Nie zawiedź swoich fanów.
Daj nam szansę na obcowanie z Twą wielką indywidualnością. |
|
| | | |
|
| 2008-01-29, 11:20
2008-01-28, 17:59 - Andrzej Bukowczan napisał/-a:
Jest ciężko na duszy naszej Ewie Bo,
Jakiś felczer paskudny zechciał kroić ją.
A jakby tak wzorem naszego Henryka (W)
Nie biec, a przejść trasę.
Niech los ma w nos pstryka. |
W tym roku biegnę non stop-już zapomniałem o tamtej operacji, czekam na następną ale terminy to hohohoho a może i jeszcze odleglejsze. |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2008-01-29, 11:56
2008-01-28, 19:41 - Andrzej Bukowczan napisał/-a:
Ewo.
Właśnie skończyłem konsultacje z komitetem organizacyjnym.
Pierwszą naszą myślą było, aby bieg się w tym roku nie odbył, skoro Ty nie możesz w nim wziąść udziału.
Ale po konsultacjach z naszymi przedstawicielami w Brukseli zapadła decyzja o kontynuacji biegu.
Jest ona jednak uzależniona wyrażeniem przez Ciebie zgody na zaangażowanie w organizację naszej imprezy.
Ewo apelujemy do Ciebie.
Bądź z nami.
Nie zawiedź swoich fanów.
Daj nam szansę na obcowanie z Twą wielką indywidualnością. |
Ewo, jakże me serce krwawi
gdy słuszę, że bieganiem nie możesz się bawić
szacują, że z pół roku, byle by nie więcej!
dlatego życzenia zdrówka ślę tu najgorętsze :)
Oh.... łza wciąż w oku się kręci na myśl o kontuzji
która pozbawiła Cię startu w Rudawie iluzji
nam maluczkim poetom kapitana skradła...
jakże ta bestia kontuzja wszystkim nam podpadła!
WSZYSCY JAK TU PISZEMY STAJEMY ZATEM W ZBROI
BY BESTII KONTUZJI D...PLECY MOCNO ZŁOIĆ
eh... tylko jak tu w walce stanąć tak nierównej...
maści więc i opaski pomogą w boju trudnym...
skoro noga nie biega, bo chore kolano
jakimś choć krótkim wierszem wesprzesz nas co rano....
a gdy zbliży się startu jurajskiego pora
będziemy dumni mając Cię za organizatora :)
|
|
| | | |
|
| 2008-01-29, 12:12 poetry
2008-01-29, 11:56 - Katarina napisał/-a:
Ewo, jakże me serce krwawi
gdy słuszę, że bieganiem nie możesz się bawić
szacują, że z pół roku, byle by nie więcej!
dlatego życzenia zdrówka ślę tu najgorętsze :)
Oh.... łza wciąż w oku się kręci na myśl o kontuzji
która pozbawiła Cię startu w Rudawie iluzji
nam maluczkim poetom kapitana skradła...
jakże ta bestia kontuzja wszystkim nam podpadła!
WSZYSCY JAK TU PISZEMY STAJEMY ZATEM W ZBROI
BY BESTII KONTUZJI D...PLECY MOCNO ZŁOIĆ
eh... tylko jak tu w walce stanąć tak nierównej...
maści więc i opaski pomogą w boju trudnym...
skoro noga nie biega, bo chore kolano
jakimś choć krótkim wierszem wesprzesz nas co rano....
a gdy zbliży się startu jurajskiego pora
będziemy dumni mając Cię za organizatora :)
|
Izo!
po raz kolejny ujawniasz nam swój poetycki talent....
przy okazji podnoszisz na duchu Ewe......
przy okazji nastrajasz nas dobrym samopoczuciem....
tak trzymaj, bez Ciebie forum byłoby smutniejsze!!!! |
|
| | | |
|
| 2008-01-29, 13:53 Ewa Bo - liderka wśród kontuzjowanych.
Jak tak dalej pójdzie, to trzeba będzie przy jurajskim półmaratonie utworzyć kolejną klasyfikację - kontuzjowanych. Problem Ewy zmobilizowawał szereg biegaczy do solidarności z tą syyyyyyympatyczną biegaczką.
Może i ja biegając moją słynną "bolechowicką ósemkę"wpiszę się w tą kategorię. |
|