| | | |
|
| 2008-04-18, 18:55
2008-04-18, 13:16 - ciutek napisał/-a:
No mnie to by się jakieś przydało - takie, żebym pięknie wyglądał! ;) |
Zapraszam do naszego studia graficznego. Zrobimy Cię na Brada Pitta. |
|
| | | |
|
| 2008-04-18, 18:56
2008-04-06, 10:35 - Andrzej Bukowczan napisał/-a:
Przepraszam za opóźnienie i podaję wyniki losowania nagród wśród biegaczy, którzy zapisali sie i opłacili wpisowe w miesiącu marcu.
Nagrody w postaci zestawu odżywek dla biegaczy ufundowanych przez OLIMPIUS.PL - dystrybutora odżywek VITARGO, OLIMP, MAXIM POWERBAR otrzymują:
1. Krzysztof Ćwiertnia - Busko Zdrój
2. Tomasz Głód - Bochnia
3. Justyna Kolonko - Chorzów
Nagrody zostaną wysłane na adresy domowe biegaczy przez firmę OLIMPIUS. Gratulujemy i życzymy sukcesów podczas biegu.
|
Właśnie dostałem nagrodę. Nie śledzę aż tak dokładnie wątku i nie wiedziałem o tym wcześniej. Ale niespodzianka. Dzięki.
pozdrawiam |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2008-04-18, 20:35
2008-04-18, 18:55 - Andrzej Bukowczan napisał/-a:
Zapraszam do naszego studia graficznego. Zrobimy Cię na Brada Pitta. |
no tak, współczesna technika komputerowa daje duże możliwości ;) |
|
| | | |
|
| 2008-04-19, 00:21 "57" dni do biegu.
|
| | | |
|
| 2008-04-19, 00:22
2008-04-19, 00:21 - Andrzej Bukowczan napisał/-a:
Hurra sobota. |
|
| | | |
|
| 2008-04-19, 08:20 Czuwanie.
2008-04-19, 00:22 - TREBORUS napisał/-a:
Też czuwam:)) |
Wy czuwacie w nocy a ja już o 6.50 wchodziłem do morza. Śpiochy poranne Wy. |
|
| | | |
|
| 2008-04-19, 08:36
2008-04-19, 08:20 - Henryk W. napisał/-a:
Wy czuwacie w nocy a ja już o 6.50 wchodziłem do morza. Śpiochy poranne Wy. |
Brrrrrrrr.Aż mi się zimno zrobiło jak to przeczytałem.
Nie lepiej Heniu o tej porze roku pójść na basen i popływać? :)) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2008-04-19, 09:17
2008-04-19, 08:36 - TREBORUS napisał/-a:
Brrrrrrrr.Aż mi się zimno zrobiło jak to przeczytałem.
Nie lepiej Heniu o tej porze roku pójść na basen i popływać? :)) |
Najgorsze to zanurzyć się i pierwsze 2 minuty od zanurzenia. Potem to juz fraszka. Też mi brrr przy zanurzaniu ale to mi poprawia samopoczucie i odporność więc siedzę w tym temacie juz ileś tam lat. Życie jest piękne. A na basen to mnie raczej wołami nie zaciągniesz, nie lubię pływać a już w basenie to po dwakroć nie ! |
|
| | | |
|
| 2008-04-19, 09:52
2008-04-19, 09:17 - Henryk W. napisał/-a:
Najgorsze to zanurzyć się i pierwsze 2 minuty od zanurzenia. Potem to juz fraszka. Też mi brrr przy zanurzaniu ale to mi poprawia samopoczucie i odporność więc siedzę w tym temacie juz ileś tam lat. Życie jest piękne. A na basen to mnie raczej wołami nie zaciągniesz, nie lubię pływać a już w basenie to po dwakroć nie ! |
Najtrudniejsze to chyba jest zerwanie się w sobotę skoro świt i wstanie z ciepłego wygodnego łóżka z perspektywą zanurzenia się za moment w zimnej , lodowatej wodzie.
Podziwiam Heniu.
Ale mimowszystko może kiedyś spróbuje - choćby po to aby się przekonać że to mnie nie zabije:)) |
|
| | | |
|
| 2008-04-19, 16:55
2008-04-19, 08:20 - Henryk W. napisał/-a:
Wy czuwacie w nocy a ja już o 6.50 wchodziłem do morza. Śpiochy poranne Wy. |
Henryku jak Ty to zrobiłeś. Jesteś jak kaczor, który zimnej wody się nie lęka. Jak przeczytałem Twoją informację to pomyślałem, żę wyszedłeś w morze, tzn. wypłynąłeś jednostką pływającą, a Ty tak normalnie. Hop i już. O kurczę. Chyba skiknę do wanny z cieplutką wodą w ramach solidarnośći z Heniem. |
|
| | | |
|
| 2008-04-19, 22:46
2008-04-19, 16:55 - Andrzej Bukowczan napisał/-a:
Henryku jak Ty to zrobiłeś. Jesteś jak kaczor, który zimnej wody się nie lęka. Jak przeczytałem Twoją informację to pomyślałem, żę wyszedłeś w morze, tzn. wypłynąłeś jednostką pływającą, a Ty tak normalnie. Hop i już. O kurczę. Chyba skiknę do wanny z cieplutką wodą w ramach solidarnośći z Heniem. |
Wtorek 04.00 - wypłynę. Wielki Szefie. |
|
| | | |
|
| 2008-04-20, 06:46 "56" dni do biegu.
I znów niedziela. Heniu pewnie zanurza sie w Bałtyku, Treborus śpi w najlepsze, Ewa w objęciach Morfeusza planuje życiówki, Kazim i Ciutek odsypiaja sobotę. Tylko ja haruję przy klawiaturze. O tempora o mores. |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2008-04-20, 09:45
2008-04-20, 06:46 - Andrzej Bukowczan napisał/-a:
I znów niedziela. Heniu pewnie zanurza sie w Bałtyku, Treborus śpi w najlepsze, Ewa w objęciach Morfeusza planuje życiówki, Kazim i Ciutek odsypiaja sobotę. Tylko ja haruję przy klawiaturze. O tempora o mores. |
Nima lekko na tym świecie
Dobrze wszyscy o tym wiecie
A najciężej ma Org w Jurze
Pisząc wciąż na klawiaturze
Rano wstaje, kury budzi
Pisze posty, nie marudzi
Tylko czasem przy niedzieli
nadmiar pracy się udzieli
Wtedy pracę zwie harówką
Lecz to wcale niezłe słówko
Bo harówka pracą jego
Koleżanko i kolego:)))
|
|
| | | |
|
| 2008-04-20, 11:50
2008-04-19, 22:46 - Henryk W. napisał/-a:
Wtorek 04.00 - wypłynę. Wielki Szefie. |
Nasz Mistrz Wielki Heniu Witt
Zmienił login skoro świt
Zrobił sobie dłuższy nick
NIe podskoczy mu już nikt
Wielki Mistrzu proszę Cię
Oszczędż w bojach chociaż Mnie
I nie dubluj mnie na trasie
Piwo stawiam w bliskim czasie:)))) |
|
| | | |
|
| 2008-04-20, 12:43
2008-04-19, 09:52 - TREBORUS napisał/-a:
Najtrudniejsze to chyba jest zerwanie się w sobotę skoro świt i wstanie z ciepłego wygodnego łóżka z perspektywą zanurzenia się za moment w zimnej , lodowatej wodzie.
Podziwiam Heniu.
Ale mimowszystko może kiedyś spróbuje - choćby po to aby się przekonać że to mnie nie zabije:)) |
nie taki diabeł straszny, jak go "malują"
Najgorzej pierwszy raz, potem to już samemu się pcha to zimnej kąpieli, i im zimniejsza ....tym przyjemniejsza. Z Wielkim Mistrzem Henrykiem korsepondencyjnie rywalizujemy kto dłużej wytrzyma w zimnej wodzie. Polecam moją galerię zdjęć. Jeszcze jedno to najlepsza i naturalna krioterapia. Warto spróbować |
|
| | | |
|
| 2008-04-20, 16:00
2008-04-20, 12:43 - marysieńka napisał/-a:
nie taki diabeł straszny, jak go "malują"
Najgorzej pierwszy raz, potem to już samemu się pcha to zimnej kąpieli, i im zimniejsza ....tym przyjemniejsza. Z Wielkim Mistrzem Henrykiem korsepondencyjnie rywalizujemy kto dłużej wytrzyma w zimnej wodzie. Polecam moją galerię zdjęć. Jeszcze jedno to najlepsza i naturalna krioterapia. Warto spróbować |
Polecam wszystkim galerię zdjęć Marii. Szkoda, że taki kawał drogi od Rudawy mieszkasz, ale i tak zapraszamy na nasz bieg.
Treborusowi zwracam uwage na fakt, że czasem babcia ma lepszą figurę od mamy. |
|
| | | |
|
| 2008-04-20, 19:56
2008-04-20, 16:00 - Andrzej Bukowczan napisał/-a:
Polecam wszystkim galerię zdjęć Marii. Szkoda, że taki kawał drogi od Rudawy mieszkasz, ale i tak zapraszamy na nasz bieg.
Treborusowi zwracam uwage na fakt, że czasem babcia ma lepszą figurę od mamy. |
Treborus bardzo dziękuje Andrzejowi za zwróecenie uwagi na ten fakt.
Treborus jest tego świadom.
Treborus doda od siebie że nie tylko od mam ale i od niejednej osiemnastki:) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2008-04-20, 20:07
2008-04-20, 19:56 - TREBORUS napisał/-a:
Treborus bardzo dziękuje Andrzejowi za zwróecenie uwagi na ten fakt.
Treborus jest tego świadom.
Treborus doda od siebie że nie tylko od mam ale i od niejednej osiemnastki:) |
Z wielką przyjemnością Andrzej odnotowuje fakt, iż ma do czynienia z koneserem, który wie co dobre na tem marnem łez padole. Trza piękno dostrzec i docenić. Tak trzymać.Pozdrowienia dla Marii, która niestety rzadko na naszym forum się pokazuje. |
|
| | | |
|
| 2008-04-20, 20:34
2008-04-20, 06:46 - Andrzej Bukowczan napisał/-a:
I znów niedziela. Heniu pewnie zanurza sie w Bałtyku, Treborus śpi w najlepsze, Ewa w objęciach Morfeusza planuje życiówki, Kazim i Ciutek odsypiaja sobotę. Tylko ja haruję przy klawiaturze. O tempora o mores. |
A tu się Andrzeju myliłeś, o tej porze jadłem śniadanko, by do pracy zdążyć ;) Wczoraj, co prawda nie kąpałem się w morzu jak nasz Henryk, ale spędziłem 9 godzin w wodzie, a dokładniej w padającym deszczu! Na szczęście byłem w ubraniu(przez chwilę suchym) i kwietniowy deszcz znacznie cieplejszy od kwietniowego morza ;) A po dwóch dniach zawodów jeździeckich jestem zmęczony mocniej niż po maratonie i tym bardziej podziwiam to wszystko, co dla nas organizujecie!!! |
|
| | | |
|
| 2008-04-20, 22:42
2008-04-20, 20:07 - Andrzej Bukowczan napisał/-a:
Z wielką przyjemnością Andrzej odnotowuje fakt, iż ma do czynienia z koneserem, który wie co dobre na tem marnem łez padole. Trza piękno dostrzec i docenić. Tak trzymać.Pozdrowienia dla Marii, która niestety rzadko na naszym forum się pokazuje. |
Mnie się osobiście wydaje drogi SZEFIE że Maria jeszcze nie do końca odkryła uroki i piękno tego wątku i stąd jej niezbyt częsta obecność i aktywnośc w tym gremium.
Mam jednak nadzieję że w krótkim czasie odkyje , urodę i nietuzinkowe uroki "Jurajczyków" i częstym, kreatywnym członkiem Naszej grupy się stanie:)
|
|