| | | |
|
| 2008-07-03, 21:56
2008-07-03, 21:53 - Elkanah napisał/-a:
Pkp's jest męczący ale ma tę cechę, że można spokojnie po nim łazić i korzystać z kibelka ile wlezie...:)
Gonisz od zmierzchu do świtu czy zaliczasz tylko maraton? |
Chcę pogonić a jak wyjdzie to sie obaczy,pewnie Roberto
będzie ode mnie lepszy. |
|
| | | |
|
| 2008-07-03, 21:56
2008-07-03, 21:46 - Elkanah napisał/-a:
Cześć Januszku. Myślałem nad tym intensywnie ale jednak ten start sobie odpuściłem bo muszę zachować świeże nogi na egzamin za dwa tygodnie. 3 km to nie jest wiele ale chcę wypaść jak najlepiej. W planach startowych mam Jaworzno na początku sierpnia, wybierasz się? |
Grzesiu...
Mirek wyjechał, jutro Janusz i Robert...zostaniemy tu sami z Marysią...choc Ty pewnie tak średnio obecny, bo w przerwach między nauką...
Pozdrawiam Cię bardzo ciepło i serdecznie:) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2008-07-03, 22:03
2008-07-03, 21:56 - mamusiajakubaijasia napisał/-a:
Grzesiu...
Mirek wyjechał, jutro Janusz i Robert...zostaniemy tu sami z Marysią...choc Ty pewnie tak średnio obecny, bo w przerwach między nauką...
Pozdrawiam Cię bardzo ciepło i serdecznie:) |
Gabrysiu
To tylko jeden dzień ,w sobotę wieczorem jesteśmy z powrotem
i napiszę jak było. |
|
| | | |
|
| 2008-07-03, 22:05
2008-07-03, 21:56 - janusz napisał/-a:
Chcę pogonić a jak wyjdzie to sie obaczy,pewnie Roberto
będzie ode mnie lepszy. |
Pociesz się tym, że nasz Roberto ostatnio poza obiegiem biegowym (a szkoda) więc masz szansę nacisnąć mu na odcisk:)Muszę mu przesłać link do strony z ciekawym artykułem na temat "poizometrycznej relaksacji mięśniowej" czyli mówiąc po polsku: rozciągania po biegu...od kilku miesięcy stosuję tę relaksację-rozciąganie i nic mi nie dolega a achillesy to kiedyś mnie fest pobolewały.... |
|
| | | |
|
| 2008-07-03, 22:08
2008-07-03, 22:03 - janusz napisał/-a:
Gabrysiu
To tylko jeden dzień ,w sobotę wieczorem jesteśmy z powrotem
i napiszę jak było. |
Liczę na to...
Ja chyba w niedzielę wyjadę zawieźć Jasia do babci, więc najprawdopodobniej będę dopiero we wtorek popołudniem...choć kto to może wiedzieć? Nieznane są mi drogi, którymi chadzają myśli mojej najwspanialszej spośród teściowych.
A tak w ogóle to uświadomiłam sobie, ze teściowa ma internet!! HA !! |
|
| | | |
|
| 2008-07-03, 22:08
2008-07-03, 21:56 - mamusiajakubaijasia napisał/-a:
Grzesiu...
Mirek wyjechał, jutro Janusz i Robert...zostaniemy tu sami z Marysią...choc Ty pewnie tak średnio obecny, bo w przerwach między nauką...
Pozdrawiam Cię bardzo ciepło i serdecznie:) |
Jutrzejszy dzień zacznę od zawiezienia brata na pkp (4.35), później godzinka spania i pędzę na basen do Kozienic...śniadanko, kawka i nauka...obiad...nauka...21-25km...śpię jak zabity...Ale będę na maratony zaglądał w wolnych chwilach...
Janusz, po biegu musisz machnąć jakąś relacyjkę bo Roberto chyba nie zdąży...:) |
|
| | | |
|
| 2008-07-03, 22:24 Pozegnanie.
Poznalam Ty milych sympatycznych ludzi. Wielu Was spotkalam w Rudawie. Kibicowalam wam.
Nie bylo czasu na rozmowe.
Wielu zwas jeszcze spotkam na innych biegach. Bede Wam kibicowac,trzymac kciuki. Pozdrawiam was Przyjaciele.
Dobranoc. Odejde cicho.
Gabrysiu jestes bardzo sympatyczna, !!!! Ojcem Chrzestnym jest Bukowczan . |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2008-07-03, 22:27
No w końcu nastał błogi stan na naszym forum, czyli błogostan...dobrej nocy wszystkim choć jeszcze spać nie idę... |
|
| | | |
|
| 2008-07-03, 22:30
I ja oddalam się godnie w stronę małżeńskiego łoża, co by z Pilchem w objęciach zasnąć:) |
|
| | | |
|
| 2008-07-03, 22:41 dobranoc.
W wielkim miescie gasna swiatla i wiadomo,zyc nie latwo w wielkim miescie.
Dobranoc-juz czas na sen. |
|
| | | |
|
| 2008-07-03, 23:24
2008-07-03, 22:30 - mamusiajakubaijasia napisał/-a:
I ja oddalam się godnie w stronę małżeńskiego łoża, co by z Pilchem w objęciach zasnąć:) |
małe literki na stronie głównej , więc zrozumiałem "oddałam się godnie ...z Pilchem" , myślę , kurcze o co tu chodzi ? hehe |
|
| | | |
|
| 2008-07-04, 00:13
W dniu 3.07.2008 o godzinie 21:07 Siostra_a napisała:
..Zwrocenie uwagi i mowienie komus,ze pies ktory je nie szczeka- to moze jest grzeczne. Nie obrazaj ludzi. Zrobiles to w innym watku...
Następnie na wyraźną prośbę o gdzinie 21:44 Siostra_a napisała:
..Nie bede Cie cytowac..(ponieważ tego nie napisałem)
Przy kolejnym wątku Siostra_a napisała:
..Ty mi to powiedzałeś przy jedzeniu..
O godzinie 23:11 Siostra_a napisała mi sms:
..sam napisałeś..
Wpierw piszesz że ja tak napisałem na forum, później że nie zacytujesz mnie a na końcu że ja tak powiedziałem przy jedzeniu (gdzie?)- zdecyduj się bo sama obrażasz ludzi a później gdy ktoś ci udowodni że zmyśliłaś piszesz że odchodzisz z forum. Rozumiem że to ma na celu wyłudzenie współczucia że ja jestem draniem.
Nikt ci nie jest wrogiem ale sama powodujesz problem. Nie napisałem nigdy w życiu na tym forum tekstu skierowanego w twoją stronę że pies który je nie szczeka więc zamiast się żegnać wypadałoby przeprosić a nie wysyłać mi smsy.
|
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2008-07-04, 00:22
2008-07-03, 22:05 - Elkanah napisał/-a:
Pociesz się tym, że nasz Roberto ostatnio poza obiegiem biegowym (a szkoda) więc masz szansę nacisnąć mu na odcisk:)Muszę mu przesłać link do strony z ciekawym artykułem na temat "poizometrycznej relaksacji mięśniowej" czyli mówiąc po polsku: rozciągania po biegu...od kilku miesięcy stosuję tę relaksację-rozciąganie i nic mi nie dolega a achillesy to kiedyś mnie fest pobolewały.... |
Grzesiu, to ty o tym nie wiedziałeś że przed każdym treningiem oraz po nim stosuje się cwiczenia rozciągające? Dobre bieganie to połowa sukcesu, należy pamiętać o mięśniach które podczas biegania są nieużywane i dlatego alternatywą jest rower oraz pływanie. I nie mów że nie masz na to czasu bo oderwiesz się od tego forum na parę godzinek i masz wspaniale wypełniony dzionek :) |
|
| | | |
|
| 2008-07-04, 01:17
2008-07-04, 00:13 - GREG napisał/-a:
W dniu 3.07.2008 o godzinie 21:07 Siostra_a napisała:
..Zwrocenie uwagi i mowienie komus,ze pies ktory je nie szczeka- to moze jest grzeczne. Nie obrazaj ludzi. Zrobiles to w innym watku...
Następnie na wyraźną prośbę o gdzinie 21:44 Siostra_a napisała:
..Nie bede Cie cytowac..(ponieważ tego nie napisałem)
Przy kolejnym wątku Siostra_a napisała:
..Ty mi to powiedzałeś przy jedzeniu..
O godzinie 23:11 Siostra_a napisała mi sms:
..sam napisałeś..
Wpierw piszesz że ja tak napisałem na forum, później że nie zacytujesz mnie a na końcu że ja tak powiedziałem przy jedzeniu (gdzie?)- zdecyduj się bo sama obrażasz ludzi a później gdy ktoś ci udowodni że zmyśliłaś piszesz że odchodzisz z forum. Rozumiem że to ma na celu wyłudzenie współczucia że ja jestem draniem.
Nikt ci nie jest wrogiem ale sama powodujesz problem. Nie napisałem nigdy w życiu na tym forum tekstu skierowanego w twoją stronę że pies który je nie szczeka więc zamiast się żegnać wypadałoby przeprosić a nie wysyłać mi smsy.
|
Przestan w koncu mnie obrazac.
cytowac to co pisze. Ja ci wybaczylam Twoje esemesy.,ktore mi napisales. Moze Ty mnie najpierw przeprosisz. Bo jak na razie to mnie obrazasz. Ja Ci wybaczylam. |
|
| | | |
|
| 2008-07-04, 01:29
2008-07-04, 00:13 - GREG napisał/-a:
W dniu 3.07.2008 o godzinie 21:07 Siostra_a napisała:
..Zwrocenie uwagi i mowienie komus,ze pies ktory je nie szczeka- to moze jest grzeczne. Nie obrazaj ludzi. Zrobiles to w innym watku...
Następnie na wyraźną prośbę o gdzinie 21:44 Siostra_a napisała:
..Nie bede Cie cytowac..(ponieważ tego nie napisałem)
Przy kolejnym wątku Siostra_a napisała:
..Ty mi to powiedzałeś przy jedzeniu..
O godzinie 23:11 Siostra_a napisała mi sms:
..sam napisałeś..
Wpierw piszesz że ja tak napisałem na forum, później że nie zacytujesz mnie a na końcu że ja tak powiedziałem przy jedzeniu (gdzie?)- zdecyduj się bo sama obrażasz ludzi a później gdy ktoś ci udowodni że zmyśliłaś piszesz że odchodzisz z forum. Rozumiem że to ma na celu wyłudzenie współczucia że ja jestem draniem.
Nikt ci nie jest wrogiem ale sama powodujesz problem. Nie napisałem nigdy w życiu na tym forum tekstu skierowanego w twoją stronę że pies który je nie szczeka więc zamiast się żegnać wypadałoby przeprosić a nie wysyłać mi smsy.
|
nigdy nie szukalam ploblemow i ich nie powodowalam mam przyjaciol.
Wole ich miec malo. |
|
| | | |
|
| 2008-07-04, 06:01
Marysiu - jadę moim historycznym Rometem do kąpieli. A Ty? Widzę, że wszystko się sprzysięgło przeciwko Tobie. Wszystko - ale nie ludzie z tego forum. Schowałaś gdzieś ten nieszczęsny taboret coby Cię nie kusił? Pozdrawiam. |
|
| | | |
|
| 2008-07-04, 06:01
Witam.
Miłego dzionka życzę.
Jak ja zazdroszczę tym którzy mogą biegać, pływać...
Brak wysiłku dla mnie to to samo co brak wody dla ryby...
Straszne to nie móc robić, tego co daje satysfakcję.
Pozdrawiam:-) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2008-07-04, 06:08
2008-07-04, 06:01 - Henryk W. napisał/-a:
Marysiu - jadę moim historycznym Rometem do kąpieli. A Ty? Widzę, że wszystko się sprzysięgło przeciwko Tobie. Wszystko - ale nie ludzie z tego forum. Schowałaś gdzieś ten nieszczęsny taboret coby Cię nie kusił? Pozdrawiam. |
Witaj Henryku.
Boże jak ja Ci zazdroszczę tego pływania....
Taboret? Nie "wyciapłam" go ale dzisiaj syn jedzie do Frankfurtu i ma za zadanie sprawić mamusi drabinkę do mycia okien..
Wiem, nie idzie tak jak sobie...wymarzyłam, ale takie małe "żeberko" nie odwiedzie mnie od tego co zaplanowałam. Co najwyżej...nieco "odwlecze"
Miłego pluskania... |
|
| | | |
|
| 2008-07-04, 06:14
2008-07-04, 06:01 - marysieńka napisał/-a:
Witam.
Miłego dzionka życzę.
Jak ja zazdroszczę tym którzy mogą biegać, pływać...
Brak wysiłku dla mnie to to samo co brak wody dla ryby...
Straszne to nie móc robić, tego co daje satysfakcję.
Pozdrawiam:-) |
Ja też Marysiu.Sam niestety nie mogę dziś biegać,a tymczasem wieczorem bardzo WAŻNY start.Mści się niedotrzymywanie obietnic-obiecałem sobie po Lajkoniku rozciąganie po biegu i ani razu tego nie zrobiłem,a biegałem sporo.No i mam!Znasz jakiś sposób,by w kilka godzin to nadrobić i stanąć na nogi??? |
|
| | | |
|
| 2008-07-04, 06:19
2008-07-04, 06:01 - marysieńka napisał/-a:
Witam.
Miłego dzionka życzę.
Jak ja zazdroszczę tym którzy mogą biegać, pływać...
Brak wysiłku dla mnie to to samo co brak wody dla ryby...
Straszne to nie móc robić, tego co daje satysfakcję.
Pozdrawiam:-) |
Marysieńko, przedwczoraj Tobie pozazdrościłem i po raz pierwszy w tym roku zanurzyłem swoje cielsko w wodach jeziora. Trzymamy kciuki za Twój szybki powrót do zdrowia. |
|