| | | |
|
| 2008-06-23, 11:21
A Grzesiu śpi...zaiste - olbrzymią moc musiała mieć ta szkocka:) |
|
| | | |
|
| 2008-06-23, 11:23
2008-06-23, 11:10 - TREBORUS napisał/-a:
Bieg super. Cała otoczka okołobiegowa- rewelacja.
A ile się działo:) Bardzo, bardzo wiele. Książke by można napisać:)
Kąpiele w deszczu, piwkowanie, pianino, śpiewy, rozmowy i inne przesympatyczne niespodzianki;)
Rewelacyjne Elkanahowe przednie jakościowe wino pite z półlitrowych plastikowych kubków:)
Swojska biesiada z Tatą i innymi ziomalami z forum:)Talerze pełne frytek. Czerstwa parka w rochliku:))
Zimne piwko podczas biegu na 29 km pite w towarzystwie Elkanaha.Wesoła , przesympatyczna podróż z świetnymi kumplami.Kurde ale sie działo.
Momentami się zastanawiam czy to sie działo naprawdę. Było pięknie i rewelacyjnie pod kazdym względem:)
A nóżka???
No cóż Marysieńko. Na 15 km zaczęła łydka ponownie pobolewać i do końca biegu ,uparta nie chciała przestać:)
Coś nie halo jest z tą nogą. Dlatego teraz robię 14 dniowy rozbrat z bieganiem i idę do fizjoterapeuty.
Przynajmniej tak myślę na teraz;)
Pozdrawiam:)
|
Widzę, że nie ja jedna....liczę na cud jaki....
Idź, idź do tego specjalisty od nóżek...
Samo nie przejdzie:-)
|
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2008-06-23, 11:49
2008-06-23, 11:19 - mamusiajakubaijasia napisał/-a:
Z tym fizjoterapeutą to sama mądrość jest..idź koniecznie.
Tylko nie weź rozbratu z nami, bo byłoby smutno bez Ciebie:) |
I zapomniałem dodać( bo tyle się działo) jaką Gaba zafundowała Nam niespodziankę zjawiając sie wraz ze swoim mężem na mecie maratonu. Wspólnie z Elkanahem opadła nam szczena, tak byliśmy przemiło zaskoczeni.
Dzięki:) |
|
| | | |
|
| 2008-06-23, 11:57
2008-06-23, 11:10 - TREBORUS napisał/-a:
Bieg super. Cała otoczka okołobiegowa- rewelacja.
A ile się działo:) Bardzo, bardzo wiele. Książke by można napisać:)
Kąpiele w deszczu, piwkowanie, pianino, śpiewy, rozmowy i inne przesympatyczne niespodzianki;)
Rewelacyjne Elkanahowe przednie jakościowe wino pite z półlitrowych plastikowych kubków:)
Swojska biesiada z Tatą i innymi ziomalami z forum:)Talerze pełne frytek. Czerstwa parka w rochliku:))
Zimne piwko podczas biegu na 29 km pite w towarzystwie Elkanaha.Wesoła , przesympatyczna podróż z świetnymi kumplami.Kurde ale sie działo.
Momentami się zastanawiam czy to sie działo naprawdę. Było pięknie i rewelacyjnie pod kazdym względem:)
A nóżka???
No cóż Marysieńko. Na 15 km zaczęła łydka ponownie pobolewać i do końca biegu ,uparta nie chciała przestać:)
Coś nie halo jest z tą nogą. Dlatego teraz robię 14 dniowy rozbrat z bieganiem i idę do fizjoterapeuty.
Przynajmniej tak myślę na teraz;)
Pozdrawiam:)
|
14 dni bez biegania i wizyta u fizjoterapeuty to doskonałe lekarstwo... znaczy seria wizyt u fizjoterapeuty; zaliczyłem 4 spotkania podczas moich 2 bezbiegowych tygodni.... i pomogło:) |
|
| | | |
|
| 2008-06-23, 11:58
2008-06-23, 11:49 - TREBORUS napisał/-a:
I zapomniałem dodać( bo tyle się działo) jaką Gaba zafundowała Nam niespodziankę zjawiając sie wraz ze swoim mężem na mecie maratonu. Wspólnie z Elkanahem opadła nam szczena, tak byliśmy przemiło zaskoczeni.
Dzięki:) |
Nie zawstydzaj mnie...
Przemiło było Was uściskać:)...już wyświeżonych i pachnących (obłędnie) |
|
| | | |
|
| 2008-06-23, 13:04
Właśnie przed chwilą otrzymałem przesyłką pocztową, słynną na cały świat przewspaniałą, donośną ,trąbkę jurajską:)
Podarek ten zawdzięczam Wspaniałomyślnemu Adamusowi. Wielkie dzięki Mirek. Od tej pory stanie się ona nieodłącznym atrybutem wspólnych imprez biegowych.
Wierzę że na najbliższym katorżniku zabrzmi głośno i donośnie. No i pewnie nie solo ale stworzymy razem niezły dęty duet:))
Pozdro:) |
|
| | | |
|
| 2008-06-23, 13:40
2008-06-23, 13:04 - TREBORUS napisał/-a:
Właśnie przed chwilą otrzymałem przesyłką pocztową, słynną na cały świat przewspaniałą, donośną ,trąbkę jurajską:)
Podarek ten zawdzięczam Wspaniałomyślnemu Adamusowi. Wielkie dzięki Mirek. Od tej pory stanie się ona nieodłącznym atrybutem wspólnych imprez biegowych.
Wierzę że na najbliższym katorżniku zabrzmi głośno i donośnie. No i pewnie nie solo ale stworzymy razem niezły dęty duet:))
Pozdro:) |
Stwórzcie, stwórzcie..oby nie był to duet dwóch klarnetów:) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2008-06-23, 13:42
2008-06-23, 11:10 - TREBORUS napisał/-a:
Bieg super. Cała otoczka okołobiegowa- rewelacja.
A ile się działo:) Bardzo, bardzo wiele. Książke by można napisać:)
Kąpiele w deszczu, piwkowanie, pianino, śpiewy, rozmowy i inne przesympatyczne niespodzianki;)
Rewelacyjne Elkanahowe przednie jakościowe wino pite z półlitrowych plastikowych kubków:)
Swojska biesiada z Tatą i innymi ziomalami z forum:)Talerze pełne frytek. Czerstwa parka w rochliku:))
Zimne piwko podczas biegu na 29 km pite w towarzystwie Elkanaha.Wesoła , przesympatyczna podróż z świetnymi kumplami.Kurde ale sie działo.
Momentami się zastanawiam czy to sie działo naprawdę. Było pięknie i rewelacyjnie pod kazdym względem:)
A nóżka???
No cóż Marysieńko. Na 15 km zaczęła łydka ponownie pobolewać i do końca biegu ,uparta nie chciała przestać:)
Coś nie halo jest z tą nogą. Dlatego teraz robię 14 dniowy rozbrat z bieganiem i idę do fizjoterapeuty.
Przynajmniej tak myślę na teraz;)
Pozdrawiam:)
|
Gratulacje dla wszystkich, którzy przebiegli!!!!
lekko zazdrosny Ciutek ;) |
|
| | | |
|
| 2008-06-23, 13:52
2008-06-23, 10:50 - marysieńka napisał/-a:
Jureczku?
Tylko szczerze!
Choć dokładnie obejrzałeś tę fotkę??
Jeszcze jedno.
Musisz częściej tu "zaglądać"
|
Zaglądałem tu często, właściwie byłem codziennym gościem, tylko nie zabierałem głosu. Czy dokładnie obejrzałem fotkę?-
nie, to był rzut oka, metoda pierwszego wrażenia. Jeszcze czytając post zamieszczony przy zdjęciu doszedłem do wniosku,
że wszelkie ''rozumowe'' analizy psu na budę sie zdadzą.
Zastanawiam sie co zrobic z kufelkiem. Jak napiszę, że postawię go na honorowym miejscu, to Robert mnie ochrzani,
że kufel jest po to, by go używac. Chyba złożę uroczystą przysięgę, że przynajmniej raz w tygodniu złocisty pilznenrek
przemyje jego wnętrze. |
|
| | | |
|
| 2008-06-23, 14:06
2008-06-23, 13:52 - jerzymatuszewski napisał/-a:
Zaglądałem tu często, właściwie byłem codziennym gościem, tylko nie zabierałem głosu. Czy dokładnie obejrzałem fotkę?-
nie, to był rzut oka, metoda pierwszego wrażenia. Jeszcze czytając post zamieszczony przy zdjęciu doszedłem do wniosku,
że wszelkie ''rozumowe'' analizy psu na budę sie zdadzą.
Zastanawiam sie co zrobic z kufelkiem. Jak napiszę, że postawię go na honorowym miejscu, to Robert mnie ochrzani,
że kufel jest po to, by go używac. Chyba złożę uroczystą przysięgę, że przynajmniej raz w tygodniu złocisty pilznenrek
przemyje jego wnętrze. |
Jureczku!!!
I jeszcze jedno przyżeczenie!!!
Obiecaj, że nie tylko będziesz u Nas gościł ale i będziesz z Nami rozmawiał!!!!
Ładnie to tak tylko z boku stać i "podschłuchiwać"? |
|
| | | |
|
| 2008-06-23, 14:46
Hejka.Wstałem, ogaraniam się....itp...samopoczucie dobre...alles gut...Zawitam do Was wieczorem bo obowiązki czekają...Pa pa |
|
| | | |
|
| 2008-06-23, 15:23
2008-06-22, 12:46 - Zulus napisał/-a:
Z tego wnoszę,że masz dwie córki? |
Trzy. Co szczególnie da się odczuć w czasie wyprawy po "ciuszki, ciuszki". |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2008-06-23, 15:37
2008-06-23, 15:23 - Kowal napisał/-a:
Trzy. Co szczególnie da się odczuć w czasie wyprawy po "ciuszki, ciuszki". |
Darku!
Czyżbyś sugerował, że synowie ...mniej wymagający byli???
Zaręczam że w błędzie jesteś.
Wędki haczyki, przynęty, piłki do gry w nogę, piłki do kosza.....papieroski, na dyskotekę kaska dla mnie i...koleżanki, na bilety do kina na ciacho do kawiarni....
Oj dużo tego jeszcze,,,dużo:-) |
|
| | | |
|
| 2008-06-23, 16:00 ech...
2008-06-23, 08:40 - Admin napisał/-a:
W serwisie zamieściłem kolejną galerję z imprezy ogniskowej - strzelał w większości Mirek Dyka :-) |
cudne zdjęcie!!!!!!!!!!!!!!!! - szkoda, że zamazane... :-( |
|
| | | |
|
| 2008-06-23, 16:09
2008-06-23, 16:00 - Tusik napisał/-a:
cudne zdjęcie!!!!!!!!!!!!!!!! - szkoda, że zamazane... :-( |
no nie wiem, ja na stronie widzę wszystko ok??? |
|
| | | |
|
| 2008-06-23, 16:36
2008-06-23, 16:09 - adamus napisał/-a:
no nie wiem, ja na stronie widzę wszystko ok??? |
tak? acha, to może jest oki - u mnie po skopiowaniu na kompa i wklejeniu na forum jest zamazane. |
|
| | | |
|
| 2008-06-23, 17:24
Gabrysiu!!!
Wyłaź z.....jamki w którą dziś....."schowalaś" się |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2008-06-23, 17:40 mail od Mirka
dostałem od Mirka mail'em specjalnie to zdjęcie - fotka przecudnej urody! - naszej Gabi z chłopakami... to ci, którzy nie mieszczą się w jej w nick'u... ;-)
dzieki Mirek - obok zamieszczam ponownie to zdjęcie...
Gabrysiu, przefajna gromadka!!! :-) |
|
| | | |
|
| 2008-06-23, 17:48
2008-06-23, 17:24 - marysieńka napisał/-a:
Gabrysiu!!!
Wyłaź z.....jamki w którą dziś....."schowalaś" się |
Już wyłażę:)
Nastroszę przyklepane piórka i już zacznę roztaczać uroki towarzyskie :) |
|
| | | |
|
| 2008-06-23, 17:56
2008-06-23, 17:40 - Tusik napisał/-a:
dostałem od Mirka mail'em specjalnie to zdjęcie - fotka przecudnej urody! - naszej Gabi z chłopakami... to ci, którzy nie mieszczą się w jej w nick'u... ;-)
dzieki Mirek - obok zamieszczam ponownie to zdjęcie...
Gabrysiu, przefajna gromadka!!! :-) |
Dziekuję Mateusz za słowa uznania pod adresem gromadki:)
Wiele im zawdzięczam...na przykład sporo siwych włosów skrzętnie ukrywanych ( a ukrywac muszę, żeby różni ludzie wierzyli w moje silne zapewnienia żem dzierlatką jest).
Ale nie tylko...tak naprawdę to dopiero po urodzeniu dzieci obudziła się we mnie kobiecość...a może świadomośc kobiecości..a raz obudzona... :) |
|