redakcja | kontakt | prenumerata | reklama | Jestes niezalogowany  |  ZALOGUJ  

AKTUALNOSCI
ARTYKUŁY
BLOGI
ENCYKLOPEDIA
FORUM
GALERIA
KALENDARZ
KONKURSY
LINKI
RANKING
SYLWETKI
WYNIKI
ZDJĘCIA
Zagranica, 12 listopada 2019, 11:11, 1868/304379
Krzysiek_biega
Krzysztof
Bartkiewicz
Biegiem przez Chiny, Francję, Grecję, Włochy, Hiszpanię

LINK 1: ARCHIWUM: ZAGRANICA



      

Świat biegów długich nie zwalnia tempa - pomimo, iż tydzień temu w Nowym Jorku odbył się ostatni maraton z cyklu World Majors, to karuzela biegowa kręci się w najlepsze. Weekend który za nami przyniósł nam inaugurację europejskiego sezonu biegów przełajowych, a ponadto niespodziewany rekord świata na uliczną "piątkę", jak i wiele mocnych maratonów i półmaratonów w Chinach.

Przegląd wydarzeń minionej soboty i niedzieli rozpoczynamy od wizyty na północy Hiszpanii, w miejscowości Burgos, gdzie odbyły się pierwsze zawody z cyklu IAAF Cross Country Permit 2019/2020. 16-ta edycja biegu Cross Internacional de Atapuerca przyciągnęła na start bardzo mocnych zawodników, których rywalizację śledzić można było za pośrednictwem transmisji internetowej.

Jako pierwsze na trasę wyruszyły panie, które zmierzyły się z dystansem 8 kilometrów. Do grona faworytek należały Afrykanki, w tym największa gwiazda imprezy w Burgos, Etiopka Senbere Teferi, która wygrywała opisywany bieg nieprzerwanie w trzech poprzednich edycjach. Zawodniczka ta wykazuje się w tym sezonie znakomitą formą, co potwierdziła przed 2 tygodniami w Valencii, gdzie wygrała półmaraton z nowym rekordem Etiopii 1:05:32

Wśród tych, które mogły pokrzyżować plany Teferi, co do triumfu na crossowej trasie w Burgos znajdowały się jej rodaczki: Gloria Kite i Fikadu Zanebu oraz Ugandyjka Peruth Chemutai. Przebieg rywalizacji ukazał jednak różnicę klas między faworyzowaną Teferi a resztą zawodniczek - Etiopka biegnąc spokojnie w kilkuosobowej grupce liderek z ogromną łatwością przyśpieszyła w okolicach 6-tego kilometra i zgubiła rywalki, w komfortowym stylu, z uśmiechem na twarzy wbiegając jako pierwsza na metę.

"Był to dość spokojny bieg w moim wykonaniu, wyczekiwałam na dobry moment do ataku. Największe wyzwanie stanowiło nie tyle tempo, czy trasa co niska temperatura (5 stopni Celsjusza w momencie startu) i silny wiatr." - relacjonowała swój bieg Teferi, która w dorobku ma również srebro mistrzostw świata z 2015 roku na dystansie 5000 metrów.

O ile rywalizacja kobiet miała dość spokojny przebieg i odbyła się pod dyktando faworytek, o tyle bieg mężczyzn - główne wydarzenie dnia w Burgos, wzbudził ogromne emocje wśród licznie zgromadzonych przy trasie kibiców. Na starcie biegu na dystansie 9 kilometrów zjawiła się cała hiszpańska czołówka, w tym znani z bieżni zawodnicy, jak Toni Abadia, Fernando Carro, Jesus Gomez, maratończyk Javi Guerra, czy wschodząca gwiazda hiszpańskich biegów długich Ouassim Oumaiz. W gronie faworytów nie mogło też zabraknąć Afrykanów, gdzie dostrzec można było wielokrotnego triumfatora hiszpańskich imprez crossowych, Erytrejczyka Arona Kifle, czy Ugandyjczyków: Timothego Toroiticha i Thomasa Ayeko.

Czołówka od samego wystrzału startera narzuciła tempo w granicach 2:55 na kilometr, co ukształtowało sześcioosobową grupkę liderów. Oprócz wspomnianych wyżej reprezentantów państw afrykańskich, wśród prowadzących dostrzec można było Hiszpana Oumaiza - młodzieżowy wicemistrz Europy w biegach przełajowych ani na moment nie odstawał od bardziej doświadczonych i utytułowanych rywali. Co więcej, Oumaiz w okolicach półmetka wyszedł na prowadzenie starając się rozerwać grupę.

Ogrom emocji, jaki dostarczył on hiszpańskim kibicom spotęgował fakt, iż na jednym z zakrętów Ouassim poślizgnął się i upadł tracąc kontakt z czołówką - kilka chwil później ponownie jednak wyszedł na prowadzenie, którego sensacyjnie nie oddał już do samej mety. Jego zwycięski czas wyniósł 25:54, a w pokonanym polu pozostawił on wielu prawdziwych specjalistów od biegania w crossie, jak również swoich dużo bardziej utytułowanych rodaków.

"Jestem dosłownie w siódmym niebie. Spodziewałem się co prawda dobrego biegu w moim wykonaniu, ale nie marzyłem nawet o tym, że wygram tak prestiżowe zawody. Wiosną tego roku złapałem kontuzję, która wykluczyła mnie z sezonu bieżniowego, jak również z możliwości występu na mistrzostwach swiata w Doha, jednak dziś powetowałem sobie ten fakt." - komentował swój występ Oumaiz, który już teraz myśli o przygotowaniach do mistrzostw Europy w biegach przełajowych zaplanowanych na 8 grudnia w Lizbonie.

Z Hiszpanii przenosimy się do Francji. W Lille na bardzo szybkiej płaskiej trasie biegacze rywalizowali na dystansie 5 kilometrów. Organizatorzy śmiało zapowiadali próbę ataku na rekord świata ulicznej "piątki" należący do Juliena Wandersa z wiosny tego roku, kiedy to Szwajcar w Monaco uzyskał czas 13:29. W tym celu na start zawodów Urban Trail Lille 5km zaproszono prawdziwy gwiazdozbiór, zwłaszcza w biegu panów, gdzie o zwycięstwo powalczyć mieli: srebrny medalista mistrzostw świata juniorów na 5000 m Stanley Waithaka, mistrz świata juniorów w przełajach Etiopczyk Milkesa Mengesha, czy finalista halowych mistrzostw świata na 3000 metrów Davis Kiplangat.

Ogromnym zaskoczeniem dla organizatorów, kibiców, jak i dla komentatorów relacjonujących bieg dla francuskiej telewizji, był zatem moment, kiedy to na czwartym kilometrze od prowadzącej grupy oderwał się nieznany szerzej Kenijczyk Robert Keter. Zawodnik ten sprawił dużą sensację, kiedy to jako pierwszy wbiegł na metę umiejscowioną na Place de Republique z czasem 13:22, oznaczającym nowy rekord świata! Co więcej, dla Ketera był to pierwszy w życiu bieg uliczny na 5 kilometrów.

Cała czołowa ósemka w biegu mężczyzn złamała barierę 14 minut.Przypomnijmy, że rekord świata na tym dystansie odnotowywany jest przez IAAF dopiero od początku 2018 roku. Przed tymi proceduralnymi zmianami wielu zawodników biegało uliczną "piątkę" szybciej, na czele z najlepszym odnotowanym na tym dystansie wynikiem Sammy Kipketera z Carlsbad z 2000 roku wynoszącym 13:00 W Lille kenijskim triumfem zakończył się również bieg pań, gdzie po wygraną sięgnęła zaledwie 17-letnia Mercy Jerop z czasem 16:21, przed Francuzką Fanny Pruvost, która uzyskała wynik 16:47

Miniony weekend ukazał również jak mocno rozwija się rynek biegowy w Azji, gdzie zwłaszcza w Chinach z sezonu na sezon odbywa się coraz więcej silnie obsadzonych maratonów, legitymujących się rangami IAAF, z doskonałą organizacją, transmisjami telewizyjnymi i szybką elitą na starcie. Tylko w niedzielę w Chinach odbyło się 10 maratonów, w tym kilka pod egidą IAAF. Na sam początek warto wspomnieć o wydarzeniach w Hefei - w tym ponad 5-milionowym mieście na wschodzie kraju triumfowali Etiopczycy: przy temperaturze w granicach 20 stopni Celsjusza i pełnym słońcu w biegu pań nie miała sobie równych 22-letnia debiutantka na królewskim dystansie - Ftaw Zeray, która zwyciężyła z czasem 2:29:15

Najbardziej doświadczona w stawce, 39-letnia Kenijka Agnes Kiprop, posiadająca najlepszy rekord życiowy w gronie elity 2:23:54 tym razem zadowolić się musiała trzecim miejsce z wynikiem 2:32:08. Wśród panów najszybszy był Etiopczyk Yihunilign Adane z czasem 2:10:06, który tym samym zanotował pierwszy w karierze maratoński triumf. Podium uzupełnili: złoty medalista igrzysk wojskowych w Wuhan sprzed 2 tygodni na 10.000 metrów Marokańczyk Mohamed Reda El Aaraby (2:10:58) i Kenijczyk Julius Tuwei z rezultatem 2:11:00 Pozostając w Chinach przyglądamy się niedzielnym wydarzeniom w Nanchang, gdzie w rozegranym w tym mieście maratonie swoich sił spróbował doskonale znany z polskich biegów Kenijczyk Cosmas Kyeva.

Zawodnik ten ma tej jesieni bardzo napięty kalendarz startowy, jako że 15 września wygrał maraton we Wrocławiu (2:13:32), a nieco ponad miesiąc później triumfował również w maratonie w Poznaniu (2:12:05). co więcej, na sam początek swojej jesiennej kampanii w Polsce zwyciężył również półmaraton w Pile z czasem 1:02:51. W Nanchang, po tak intensywnych ostatnich tygodniach Cosmas pokazał się jednak ze znakomitej strony i przez wiele kilometrów wspólnie ze swoim rodakiem Stephenem Kiplimo nadawał ton wydarzeniom. W okolicach 35-tego kilometra w walce o końcowy triumf liczyło się wciąż trzech zawodników, w tym oprócz wspomnianego wyżej kenijskiego duetu, również Etiopczyk Tadesse Temechachu.

Ostatecznie najwięcej sił na ostatnich kilometrach zachował Kiplimo, który wygrał z czasem 2:09:54 poprawiając znacznie poprzedni rekord trasy wynoszący 2:13:26. Cosmas Kyeva zajął drugie miejsce z wynikiem 2:11:11, co jest najlepszym w jego wykonaniu maratońskim występem tej jesieni, a zarazem drugim czasem w karierze. Zwycięstwo w biegu pań odniosła Etiopka Melkam Gizaw, której zmierzono czas 2:29:01

10.11.2019: Nanchang marathon (Chiny)

Mężczyźni:
1. Stephen KIPLIMO KEN 2:09:54
2. Cosmas KYEVA KEN 2:11:11
3. Tadesse TEMECHACHU ETH 2:11:31
4. ? CHM 2:12:55
5. Simon NDIRANGU KEN 2:14:06
6. David TARUS KEN 2:14:20
7. Hillary BETT KEN 2:14:41
8. Moammed Abdu ENDRIS ETH 2:16:33

Kobiety:
1. Melkam GIZAW ETH 2:29:01
2. Bekelu BEJI ETH 2:29:27
3. Gadise NEGESA ETH 2:30:30

10.11.2019: Hefei marathon (Chiny)

Mężczyźni:
1. Yihunilign ADANE ETH 2:10:06
2. Mohamed Reda El AARABY MAR 2:10:58
3. Julius TUWEI KEN 2:11:00

Kobiety:
1. Ftaw ZERAY ETH 2:29:15
2. Gebeyanesh AYELE 2:31:08
3. Agnes KIPROP KEN 2:32:08

10.11.2019: Ravenna marathon (Włochy)

Mężczyźni:
1. Japheth KOSGEI KEN 2:10:42
2. Alex Kiprotich TRIKOI KEN 2:17:40
3. Paul Koech KIMUTAI KEN 2:18:59
4. Rene CUNEAZ 2:20:22
5. Julius KIPCHIRCHIR KEN 2:22:57

Kobiety:
1. Pascalia CHEPKOGEI KEN 2:33:28
2. Sarah GIOMI 2:40:10
3. Martina FACCIANI 2:42:25

10.11.2019: Guilin marathon (Chiny)

Mężczyźni:
1. Gizaw BEKELE ETH 2:12:14

Kobiety:
1. Kebele CHALA ETH 2:32:25

10.11.2019: Nanjing marathon (Chiny)

Mężczyźni:
1. Joseph Moses Kiptoo KURGAT KEN 2:13:04
2. David KIPKOECH KEN 2:13:53
3. Alphonce KIBIWOTT KEN 2:15:30

Kobiety:
1. Munkhzaya BAYATSOGT MGL 2:35:40
2. Roman MENGISTU ETH 2:36:12
\3. Tesfaw ETAELM ETH 2:47:46

10.11.2019: Changde Liuye Lake marathon (Chiny)

Mężczyźni:
1. Tesema Midgeiso GOBENA ETH 2:13:24

Kobiety:
1. Derartu Debela DELESA ETH 2:44:10

10.11.2019: Shaoxing marathon (Chiny)

Mężczyźni:
1. Anderson Saitoti SEROI KEN 2:13:33
2. Philip Calvin KIPROP KEN 2:15:52
3. Mekonen Gezu BELETE ETH 2:17:13

Kobiety:
1. Asnakech Mengistu EGIGAYEHU ETH 2:38:15
2. Yeshiemebet Taso NGUSE ETH 2:41:08
3. Beatrice CHEPTOO KEN 2:47:57

9.11.2019: Xichang Qionghai Lake Wetland marathon (Chiny)

Mężczyźni
1. Shume TAFA ETH 2:14:56
2. Paul WAWERU KEN 2:15:34
3. Negese DEGEFA ETH 2:16:10

Kobiety:
1. Aberash Demisse KORSA ETH 2:40:43
2. Sana ACHAHBAR MAR 2:42:13
3. Zhang MEIXIA CHN 2:51:36

10.11.2019: Xishan Wanshan Lake marathon (Chiny)

Mężczyźni:
1. Jacob Kirui Cheshari CHEMTAI KEN 2:16:17
2. Guanyou CHN 2:21:56
3. Patrick Kipyegon TERER KEN 2:25:26

Kobiety:
1. Wu XUANXIA 2:44:03
2. Kong JIE 2:49:27
3. Maureen JEPKOECH KEN 2:51:03

10.11.2019: Athens marathon (Grecja)

Mężczyźni:
1. John Kipkorir KOMEN KEN 2:16:34
2. Felicien MUHITIRA RWA 2:16:43
3. Gkelaouzoz KONSTANTINOS 2:19:02
4. Daniel Muindi MUTETI KEN 2:21:39
5. Khamis BAKARI MAR 2:23:36
34. Braun Grzegorz - 02:45:58
77. Grzegorowski Marcin - 02:55:41
118. Błaszczuk Michal - 02:58:51

9.11.2019: Lille Urban 5km (Francja)

Mężczyźni:
1. Robert KETER KEN 13:22 WORLD RECORD
2. Gilbert KWEMOI KEN 13:28 (13:27.54)
3. Stanley WAITHAKA KEN 13:28 (13:27.70)
4. Davis KIPLANGAT KEN 13:28 (13:27.96)
5. Ibrahim BOUH DJI 13:40 (13:39.05)

Kobiety:
1. Mercy JEROP KEN 16:21
2. Fanny PRUVOST FRA 16:47

Komentarze czytelników - 5podyskutuj o tym 
 

henry

Autor: henry, 2019-11-12, 14:09 napisał/-a:
W Rawennie to startowało mnóstwo Polaków, więc oglądałem na internecie.

 

Krzysiek_bie

Autor: Krzysiek_biega, 2019-11-12, 16:53 napisał/-a:
Mnóstwo, czyli ile? W Atenach było blisko 600? W Ravennie było więcej?

 

henry

Autor: henry, 2019-11-12, 18:33 napisał/-a:
Nie wiem ile było Polaków w Rawennie, ale moja córka był z grupom z Poznania i było ich kilka osób.

 

jusmar

Autor: jusmar, 2019-11-13, 08:32 napisał/-a:
LINK: https://www.tds-live.com/ns/index.jsp?login=&passw

W Ravennie maraton ukończyło 30 osób z Polski. Najszybsi okazali się Marcin Lampart (3:03:58) oraz Paulina Zduńczyk (3:32:02)

 

jusmar

Autor: jusmar, 2019-11-13, 08:39 napisał/-a:
A w półmaratonie 15 osób

 




Serwis internetowy EUROCALENDAR.INFO
post@eurocalendar.info, tel.kom.: 0512362174
Zalecana rozdzielczosc: 1024x768