Miniony weekend przyniósł wiele ciekawych i zaskakujących rozstrzygnięć spod znaku zarówno ścigania na ulicy, jak i w crossie. Zbliżające się wielkimi krokami mistrzostwa świata w biegach przełajowych, jak i maratony w europejskich metropoliach sprawiają, że światowa czołówka chętnie testuje swoją formę i buduje dyspozycję poprzez regularne starty.

Relację z wydarzeń minionej soboty i niedzieli zaczynamy od wycieczki do Meksyku, gdzie w Guadalajarze odbył się mocno obsadzony bieg półmaratoński. W 33-ciej edycji tych zawodów, cieszących się najwyższą rangą GOLD w klasyfikacji IAAF padły godne uwagi wyniki, głównie za sprawą zaproszonej na start elity afrykańskiej.

W rywalizacji pań po triumf sięgnęła Etiopka Afera Godfay Berha, która z czasem 1:08:53 ustanowiła rekord trasy, a zarazem najlepszy w historii czas osiągnięty w półmaratonie przez kobietę na ziemii meksykańskiej. Dodatkowego smaczku temu osiągnięciu dodaje fakt, iż poprzedni rekordowy wynik 1:09:07 przed 19 laty ustanowiła sama rekordzistka świata w maratonie, Brytyjka Paula Radcliffe.

Równie mocne bieganie obserwowaliśmy w rywalizacji mężczyzn, gdzie Kenijczyk Mathew Kisorio z czasem 1:01:48 rozprawił się z rekordem trasy ustanowionym przed 7 laty przez swojego rodaka Juliusa Kiypego. Bardzo udany występ zaliczył Juan Luis Barrios - legenda meksykańskiej sceny biegowej, wieloletni podopieczny nieżyjącego już trenera Tadeusza Kępki i dwukrotny zwycięzca z Guadalajary z przeszłości z czasem 1:03:06 zajął 5-te miejsce.

"Starałem się wytrzymać z biegaczami z Afryki tak długo jak to tylko możliwe. Dałem z siebie wszystko i jestem zadowolony z mojego dzisiejszego występu." - komentował 35-letni Barrios. Zarówno Etiopka Berha, jak i Kenijczyk Kisorio otrzymali za zwycięstwo czeki na 150.000 peso meksykańskich, co w przeliczeniu daje kwotę 7840 dolarów.

Pozostajemy za oceanem - w Guayaquil w Ekwadorze odbyła się 34-ta edycja zawodów "Parque de Samanes", w ramach których w tym roku rozegrano mistrzostwa Ameryki Południowej w przełajach. Bieg ten służył również wyłonieniu składów poszczególnych reprezentacji na crossowe mistrzostwa świata w Aarhus 30 marca. Na bardzo trudnej trasie, z licznymi podbiegami i ostrymi zakrętami w rywalizacji mężczyzn na 10 kilometrów zwyciężył Peruwiańczyk José Luis Rojas z czasem 32:22

W drodze po zwycięstwo Rojas stoczył zacięty pojedynek z koalicją Brazylijczyków, którzy w komplecie zajęli kolejne miejsca na mecie, odpowiednio: Jhonatan Cruz (32:32), Gilberto Lopes (33:07) oraz Andre Ramos de Souza (33:20)

"To był bardzo trudny bieg, na wymagającej trasie. To dla mnie ważny rok, gdzie będę miał okazję reprezentować swój kraj zarówno na mistrzostwach świata w biegach przełajowych, jak i na igrzyskach pana-amerykańskich w Limie." - komentował swój występ świeżo upieczony mistrz Ameryki Południowej, legitymujący się niezłymi życiówkami z bieżni, jak choćby 13:38 na 5000 metrów i 29:16 na 10000 metrów.

Zaskakująco zakończył się bieg pań, gdzie murowana faworytka do złotego medalu - Gladys Tejeda z Peru niespodziewanie uległa reprezentantce gospodarzy - Silvii Patricii Ortiz. 26-letnia zawodniczka z Ekwadoru najlepiej z całej stawki zniosła trudne warunki pogodowe (28 stopni Celsjusza w momencie startu i wilgotność sięgająca 80%) i zwyciężyła z czasem 37:24.

Z Ekwadoru przenosimy się do Maroka, gdzie w przepięknym mieście portowym Safi, położonym nad Oceanem Atlantyckim rozegrano kolejną edycję biegu półmaratońskiego. Zwyciężył faworyt, Kenijczyk Bernard Kipkorir Ngeno - 22-latek legitymujący się kapitalną życiówką 59:22 ustanowioną w zeszłym roku w Valencii nie dał szans rywalom i z czasem 1:01:06 zameldował się jako pierwszy na mecie.

"Byłem świetnie przygotowany, wiedziałem, że mogę narzucić bardzo mocne tempo, którego nikt tutaj nie będzie w stanie wytrzymać. Jestem bardzo mocny na podbiegach i na zbiegach, jako że na codzień trenuję na takich trasach." - relacjonował Ngeno, który tym samym pobił o niemal 2 minuty poprzedni rekord trasy z Safi należący do Etiopczyka Getaneha Molly. Za swoją wygraną Kenijczyk otrzymał nagrodę w postaci 30.000 dirhamów marokańskich, co daje w przybliżeniu kwotę 2770 euro.

W biegu pań kwestia ostatecznej kolejności na mecie rozstrzygnęła się na ostatnim kilometrze, gdzie Failuna Abdi Matanga z Tanzanii popisała się znakomitymi finiszem i pozostawiła w pokonanym polu swoje najgroźniejsze rywalki z Etiopii. Przy ogromnym aplauzie licznie zgromadzonych w rejonie mety kibiców, 26-latka ukończyła bieg z czasem 1:10:50 bijąc rekord trasy Meseret Toli o dwie i pół minuty.

"Był to świetnie zorganizowany bieg i wymarzona pogoda. Jestem w trakcie przygotowań do maratonu w Hamburgu i było to dla mnie świetne przetarcie, mimo że liczyłam na nieco lepszy wynik, w granicach 67 minut." - komentowała swój występ reprezentantka Tanzanii.

Podium w biegu kobiet w Safi uzupełniły zawodniczki z Etiopii: Asnakesh Mengesha z czasem 1:10:57 zajęła drugą pozycję, natomiast najniższy stopień podium przypadł specjalizującej się w biegu na 3000 m z przeszkodami, Hiwot Ayalew, która uzyskała rezultat 1:11:01

Na sam koniec przeglądu weekendowych wydarzeń odwiedzamy Kenię, gdzie sensacyjnie zakończyły się krajowe mistrzostwa w przełajach rozegrane w niedzielę w Eldoret. Oczy kibiców na starcie biegu panów zwrócone były na dwie wielkie gwiazdy światowego biegania: Geoffreya Kamworora, dwukrotnego mistrza świata w przełajach i dwukrotnego mistrza świata w półmaratonie, oraz Rhonexa Kipruto, który w zeszłym roku w Pradze uzyskał drugi najlepszy w historii czas na 10 km (26:46)

Gdy wydawało się, że to właśnie ci dwaj murowani faworyci rozstrzygną między siebie kwestię tytułu mistrzowskiego, sport raz jeszcze pokazał swoje zaskakujące oblicze. Zarówno bowiem Kamworor, jak i Kipruto nie znaleźli się nawet na podium odpowiednio zajmując 5-te i 6-te miejsce. Po złoty medal sięgnął za to Amos Kirui, który nic sobie nie robiąc z obecności tak utytułowanych rywali bardzo odważnie rozegrał bieg i wpadł na metę jako pierwszy z czasem 29:51. 21-latek pochodzący z South Rift to młodzieżowy mistrz świata na 3000 m z przeszkodami z 2016 roku, nie jest zatem postacią anonimową, mimo to jego niedzielna wygrana odebrana została w Kenii jako sporego kalibru sensacja.

Nieznany jak do tej pory na arenie międzynarodowej Evans Keitany zajął drugie miejsce z rezultatem 29:58, natomiast brązowy medal zawisł na szyi Rodgersa Kwemoi Chumo - młodzieżowego mistrza świata na 10.000 metrów sprzed 3 lat. O ile bieg panów był festiwalem niespodzianek, o tyle bardzo spokojny przebieg miała rywalizacja kobiet w ramach kenijskiego czempionatu, gdzie w bardzo pewnym stylu po złoto sięgnęła faworytka Hellen Obiri. 29-latka uzyskała czas 33:15 i finiszowała o 10 sekund przed drugą tego dnia Beatrice Mutai. Najniższy stopień podium przypadł rekordzistce świata na 3000 m z przeszkodami, Beatrice Chepkoech.

24.02.2019: Castellon marathon (Hiszpania)

Mężczyźni:
1. Andualem BELAY ETH 2:08:16
2. Chalu DESO ETH 2:13:12
3. Stanley Kiprotich BETT KEN 2:13:38
4. Pharis KIMANI KEN 2:15:12
5. Bernard KITUR 2:15:55

Kobiety:
1. Lemelem BERNA ETH 2:28:52
2. Hellen JEPKURGAT KEN 2:31:33
3. Bashanke IMOSE ETH 2:34:33
4. Teodora SIMOVIC SRB 2:39:34
5. Ruth Waithira KARANJA KEN 2:44:15

22.02.2019: Tel Aviv marathon (Izrael)

Mężczyźni:
1. Samuel DEMIE ETH 2:14:31
2. Benard CHERUIYOT KEN 2:14:59
3. Ezekiel Kiprop KOECH KEN 2:15:19

Kobiety.
Margaret Njuguna WANGUI KEN 2:40:26
2. Aleksandra KALANOVA RUS 2:41:49
3. Mentamer BIKAYA 2:51:39

24.02.2014: Granollers Mitja Marato (Hiszpania)

Mężczyźni:
1. Abraham KIPTUM KEN 59:58
2. Edwin SOI KEN 1:00:24
3. Teshome MEKONEN 1:01:38
4. Ridouane HARROUFI MAR 1:02:09
5. Carles CASTILLEJO ESP 1:04:48

24.02.2019: Safi half-marathon (Maroko)

Mężczyźni:
1. Bernard Kipkorir NGENO 1:01:06
2. Gizachew HAILU ETH 1:01:33
3. Edwin KOECH KEN 1:01:41
4. Othmane El GOUMRI MAR 1:01:50
5. Mustapha El AZIZ MAR 1:01:56
6. Faraja Lazaro DAMASI TAN 1:02:20
7. Ashenafi MOGES ETH 1:03:21
8. Jaouad El JAZOULI MAR 1:03:24
9. Paul KIBET KEN 1:04:09
10. Abderrahmane El MOUJIB MAR 1:04:14
11. Mustapha HOUDADI 1:04:55
12. Hassan LAGOUAHI 1:04:55
13. Baderdine LGAA 1:04:56

Kobiety:
1. Failuna Abdi MATANGA TAN 1:10:50
2. Asnekesh AWOKE ETH 1:10:57
3. Hiwot AYALEW ETH 1:11:01
4. Sanae ACHAHBAR MAR 1:12:29
5. Salome Jepkosgei KIPRUTO KEN 1:13:15
6. Gladys CHEPLURUI KEN 1:03:31
7. Rkia El MOUKIM MAR 1:13:37
8. Neheng KHATALA LES 1:16:09
9. Shuba AMAN BRN 1:16:33
10. Wafa El GAZOUIR MAR 1:21:08

24.02.2019: Guadalajara half-marathon (Meksyk)

Mężczyźni:
1. Matthew KISORIO KEN 1:01:47
2. Rhonzas KILIMO KEN 1:02:42
3. Justus KANGOGO KEN 1:02:46
4. John LOTIANG KEN 1:02:59
5. Juan Luis BARRIOS MEX 1:03:06
6. Moses KIBET UGA 1:04:09
7. Samuel TSEGAY ERI 1:04:25
8. Juan Joel PACHECO MEX 1:04:56
9. Julius Kipyego KETER KEN 1:05:21

Kobiety:
1. Afera GODFAY ETH 1:08:52
2. Joyce TELE KEN 1:10:05
3. Naumi NDOLO KEN 1:10:16

24.02.2019: Napoli half-marathon (Włochy)

Mężczyźni:
1. Nguse AMLOSOM ERI 1:02:09
2. Moses Kipngetich KEMEI KEN 1:02:11
3. Ishmael KALALE KEN 1:02:23
4. Yassine RACHIK ITA 1:02:29
5. Gilbert Kipkoech BII KEN 1:02:34
6. Silas MWETICH KEN 1:02:53
7. Bethwel Biwott YEGO KEN 1:03:00

Kobiety:
1. Angela TANUI KEN 1:09:53
2. Betty LEMBUS KEN 1:11:33
3. Martha NJOROGE KEN 1:11:35
4. Daria MYKHILOVA UKR 1:12:28

22.02.2019: Tel Aviv half-marathon (Izrael)

Mężczyźni:
1. Tadesse GETAHON 1:03:37
2. Paul KIRAGU KEN 1:04:24
3. Bukayaw MALEDE 1:04:35

Kobiet:
1. Beatie DEUTSCH 1:17:25
2. Julia NJARI KEN 1:18:08
3. Maria SPITSYNA RUS 1:22:21



Mężczyźni:
1. Samuel Naibei KIPLIMO KEN 1:04:07
2. Joel Maina MWANGI KEN 1:04:35
3. Evans Tanui KIPNGETICH 1:04:37

Kobiety:
1. Buzuayehu Mohamed AHMED ETH 1:13:19
2. Genet Gashie BEYENE ETH 1:13:27
3. Nikolina SUSTIC CRO 1:18:58

Komentarze czytelników - brak

skomentuj informację