redakcja | kontakt | prenumerata | reklama | Jestes niezalogowany  |  ZALOGUJ  

AKTUALNOSCI
ARTYKUŁY
BLOGI
ENCYKLOPEDIA
FORUM
GALERIA
KALENDARZ
KONKURSY
LINKI
RANKING
SYLWETKI
WYNIKI
ZDJĘCIA
12 kwietnia 2018, 06:00, 1542/158444Andrzej Madera
Mój pierwszy parkrun

LINK 1: SERWIS ŚWIATOWY PARKRUN
LINK 2: SERWIS POLSKI PARKRUN



      

Cześć wszystkim, z biegającymi i (jeszcze ;) nie biegającymi, po zimowej przerwie, chciałbym się podzielić swoim "odkryciem" - inicjatywą: parkrun. Niektórzy mogą się uśmiechnąć, ponieważ pierwsze parkrun-y zaczęto organizować w Polsce już w 2011 roku, a we Wrocławiu od połowy 2013 roku.

Więc parę zdań o nim.

Od tych 5 lat odbywa się tutaj co tydzień, bez wyjątku! Nie odwołuje go nawet największy mróz lub wypadające święto :) Brawa dla tych którzy zjawiają się by pobiec 5 kilometrow, ale po stokroć większe dla tych, którzy jako wolontariusze biorą na siebie organizację! (pomiar czasu, asystę przy ostatnim na trasie, zdjęcia)

Cała inicjatywa biegów w 17 krajach w tym w Polsce jest świetnie spięta internetowym serwisem:

- ogólnym - www.parkrun.com - trzy hasła: za darmo, dla każdego, na zawsze :))

- krajowymi, w tym polskim www.parkrun.pl/biegi/ - u nas aż 53 miasta i miasteczka,

- oraz lokalnymi, jak wrocławski - www.parkrun.pl/wroclaw/

No i wreszcie o swoim pierwszym razie :))

Biegając od 2001 roku, jeszcze nigdy startowałem na takim krótkim dystansie :) Od pewnego czasu trzymam się swojej 10km treningowej trasy, a tymczasem chwilo potrzebuję równolegle oswajać się z dystansem o połowę krótszym, bo w maju będę stanowił część pewnej sztafety w wielkim Biegu Firmowym (BF to temat na osobny mail - 6.5 tys. amatorskich biegaczy... :)

I dziś potwierdziły się moje wyobrażenia: 5km biegnie się inaczej niż 10. Lecz debiut wypadł ok!, pobiegłem mocniej, ale się tym nie zarżnąłem.

Ruszyłem niemal z pierwszej linii :), szybko, ale nie próbując walczyć o utrzymanie się za stopniowo oddalającą się czołówką. Byłem ciekaw swojego tempa na pierwszym kilometrze - 4:10. Zadowolony starałem się je trzymać, chociaż czułem się dziwnie, inaczej niż na 10-tce, którą zaczynam wolniej. Tutaj czułem jakieś napięcie całego ciała, ciężki oddech, słabość łydek. Miałem nadzieję że kryzys częściowo przemieni się w luz (który znam z 10-tek), ale się tego nie doczekałem :)

Miałem też dwa punkty odniesienia: samotną żółta koszulkę jakieś dobre 20 metrów przed sobą i czyjś oddech prawie na plecach. Starałem się nie skupiać ani na tym pierwszym, ani na tym drugim! Po prostu pilnować tempa, które trochę spadało. I udało się :) Na metę wbiegłem tuż za "żółtym" i nie dałem się przejść chłopakowi za sobą.

Ten przybił mi piątkę ze złością ("Myślałem że cię dopadnę!, biegłem za Tobą całą trasę"), a potem obaj usiedliśmy na krawężniku, gadając chwilę o bieganiu (trenuje poważnie dopiero od października, ma na koncie Półmaraton Ślężański, a dziś poprawił się o minutę).

A ja miałem dobry humor, jak zawsze po sportowym wysiłku. 20:20 jest czasem trochę na wyrost, bo wrocławski parkrun jest przykrótki (4.860 metrów według zegarka). Wierzę jednak że jeszcze o kilkanaście sekund mogę się tu poprawić, ucząc się trzymania tempa 4:10-4:12 na całym dystansie.

Już za tydzień znów tu poćwiczę :) Postaram się ponownie skupiać tylko na biegu, ale to ciężkie akurat tam, ponieważ parkrun nad Jazem Opatowickim, to trasa moich pierwszych lat biegania. Trudno nie myśleć wtedy o przeszłości, co było dobre, a co błędne, itp. :)

Ktoś chciałby zacząć kolejny weekend od zdrowej aktywności? Do zobaczenia :)

Andrzej

Komentarze czytelników - 2podyskutuj o tym 
 

Jarek42

Autor: Jarek42, 2018-04-12, 08:21 napisał/-a:
Odkryłem parkruny w zeszłym roku. Świetna inicjatywa.

 

StanleyHub

Autor: StanleyHub, 2018-04-13, 09:38 napisał/-a:
Witaj - widzisz, akurat miałem przyjemność być właśnie na tym biegu przy okazji 3 dniowego pobytu we Wrocławiu - nie przeszkodził mi w tym fakt, iż miałem pokój hotelowy po drugiej stronie miasta "zdać" do 11 - i to jest magia Parkrun, był to mój 58 bieg a co do trasy mój zegarek zmierzył kilka metrów więcej, może GPS nie chwycił Ci od startu. Pozdrawiam koordynatorów, wolontariuszy i biegaczy :)

 




Serwis internetowy EUROCALENDAR.INFO
post@eurocalendar.info, tel.kom.: 0512362174
Zalecana rozdzielczosc: 1024x768