III Wroniecka Dycha i I Marsz Nordic Walking już za nami... identycznie jak w ubiegłym roku także i tegoroczna edycja zawodów we Wronkach przywitała nas bezchmurnym niebem. Temperatura powietrza podobnie jak w 2016r. spędzała sen z oczu biegaczom, a w tą niedzielę również po raz pierwszy chodziarzom, zachęcając raczej do zwiedzania, niż do bicia życiówek i zmuszając do zrewidowania swoich czasowych planów. Pełne słońce, ponad dwadzieścia stopni już na starcie i głos dyrektora zawodów Bartka Roszaka nakazywały przede wszystkim zdrowy rozsądek od linii startu znajdującej się w cieniu wronieckiego Ratusza aż po samą metę na Placu Targowym.
Jednakże zanim zawodnicy ustawili się na linii startu musieli pojawić się w Biurze Zawodów. Tam od wczesnych godzin rannych wszystkich zmierzających po odbiór pakietów startowych witał znany z biegowych tras głos Pana Romana Toboły. Pakiety odebrało i ukończyło III Wroniecką Dychę ponad 480 osób, co jest frekwencją lepszą niż podczas poprzedniej edycji, a dla nas sygnałem, że warto dla Was tą Dyszkę robić. Nie możemy oczywiście zapomnieć o 42 kijkarzach, którzy również pojawili się w Biurze Zawodów, by zmierzyć się po chwili z przygotowanym dla nich dystansem 6 km.
265
469
481
2015
2016
2017
+77%
+3%
Historia frekwencji OPEN
Wszystkim tym, którzy dołożyli swoją cegiełkę do organizacji III Wronieckiej Dychy i I Wronieckiego Marszu Nordic Walking należą się wielkie, ogromne słowa podziękowania:
po pierwsze biegaczom – za to, że zapełniliście listę startową do ostatniego miejsca. Za to, że pojawiliście się we Wronkach i wystartowaliście. A patrząc na warunki pogodowe, dzięki za to, że daliście radę.
Po drugie kibicom – za to, że na trasie, z okien swoich domów i mieszkań dopingowaliście wszystkich bez wyjątku.
Po trzecie wolontariuszom, służbom i wszystkim tym, którzy pomagali w tym upalnym dniu w organizacji III Wronieckiej Dychy i I Marszu Nordic Walking na trasie.
Po czwarte dzięki też tym wszystkim, którzy tłumnie wypełnili Plac Targowy, czyli rodzinom zawodników, mieszkańcom Wronek... no i przede wszystkim dzieciom, które wystartowały w Biegu dla dzieci.
Tymczasem zachęcamy Was do śledzenia profilu Wronieckiej Dychy na FB, gdzie wkrótce informacje o zdjęciach i relacje, do których zachęcamy. Piszcie, dawajcie znać co było OK, co moglibyśmy poprawić. Tak, aby IV Dycha, która już za rok była jeszcze lepsza.
Z pozdrowieniami, Członkowie Wronieckiego Klubu Biegacza
