redakcja | kontakt | prenumerata | reklama | Jestes niezalogowany  |  ZALOGUJ  

AKTUALNOSCI
ARTYKUŁY
BLOGI
ENCYKLOPEDIA
FORUM
GALERIA
KALENDARZ
KONKURSY
LINKI
RANKING
SYLWETKI
WYNIKI
ZDJĘCIA
Zagranica, 21 wrzesnia 2016, 10:27, 1629/237597
Krzysiek_biega
Krzysztof
Bartkiewicz
Biegiem przez Kopenhagę, Sydney, Usti, Porto, Oslo

LINK 1: ARCHIWUM: ZAGRANICA



      Miniony weekend w Europie i na świecie obfitował w bardzo ciekawe biegi uliczne. Koniec fali upałów na Starym Kontynencie z pewnością pomógł zawodnikom w osiąganiu doskonałych wyników i walce o nowe rekordy życiowe. Tak było w Kopenhadze, gdzie w niedzielę w półmaratonie w tym mieście ścigali się mocni zawodnicy z Afryki, jak i z innych kontynentów. Organizatorzy biegu w stolicy Danii przyciągnęli na start niezwykle mocną elitę, wśród której kilkunastu mężczyzn legitymowało się życiówkami poniżej godziny. Imponowała też lista nagród, gdzie dla zwycięzcy przewidziano 10.000 dolarów.

W tych okolicznościach pewne było, że będziemy świadkami bardzo szybkiego ścigania z atakiem na rekord trasy. Te prognozy sprawdziły się - czołówka panów zaczęła bieg w bardzo mocnym tempie - 5 km pokonali w czasie 13:43 zaś 10 km w 27:15. W okolicach 15-tego kilometra po raz pierwszy jeden z zawodników pokusił się o próbę ucieczki. Był to James Mwangi Wangai, dla którego był to dopiero drugi półmaraton w karierze. Mimo obecności niezwykle mocnych i bardziej utytułowanych kolegów jak chociażby Bedan Karoki czy Albert Kangogo, 22-letni Kenijczyk przyjął bardzo odważną taktykę na ostatnich kilometrach. Jak się później okazało, był to kluczowy moment dla końcowych rozstrzygnięć tego dnia w Kopenhadze. James wygrał zdecydowanie z czasem 59:07, o 7 sekund bijąc poprzedni rekord ustanowiony przed rokiem przez Bedana Karoki. Tym samym Wangari potwierdził, że drzemie w nim gigantyczny potencjał jeśli chodzi o dystans półmaratonu. Warto przypomnieć, że w swoim debiucie w marcu tego roku w Mediolanie wygrał on również z czasem 59:12.



Na mecie w pokonanym polu pozostawił on Stephena Kosgei Kibeta (59:28) i Alberta Kangogo (29:29). "Jestem w bardzo dobrej formie, nie ukrywam, że jestem bardzo pewny siebie i wiem, że mogę pobić niedługo rekord świata w półmaratonie." - mówił po biegu Wangari. "Już dzisiaj zaczęliśmy w doskonałym tempie, później trochę przeszkadzał wiatr, jednak wiem, że mogę utrzymać jeszcze szybsze tempo przez cały dystans." - dodał Kenijczyk.

Na wysokim poziomie stał również bieg pań, gdzie czołówka piąty kilometr pokonała w czasie 15:30, natomiast na 10-tym zjawiła się o 31 minutach i 41 sekundach. O zwycięstwo już wtedy walczyły 4 zawodniczki: Etiopka Hiwot Gebrekidan, Kenijki Veronicah Wanjiru i Gladys Chesir oraz reprezentująca Bahrajn Eunice Chumba.

Najwięcej sił na finisz zachowała reprezentantka Etiopii, która z czasem 1:08:00 jako pierwsza zameldowała się na mecie bijąc poprzedni rekord trasy w Kopenhadze niemal o pół minuty.

Z Kenijczykami i Etiopczykami można jednak z powodzeniem walczyć i wygrywać. Potwierdził to w niedzielę Japończyk Tomohiro Tanigawa, który mimo obecności rywali z Afryki w świetnym stylu wygrał maraton w Sydney z czasem 2:12:13. Zawody te cieszą się wysoką renomą - światowa federacja lekkoatletyczna przyznała australijskim organizatorom pieczątkę Gold w ramach IAAF Label Road Races. Na pięknej trasie poprowadzonej między innymi w okolicach portu w Sydney rywalizowali biegacze z wielu państw i kontynentów. O zwycięstw wśród panów powalczyć mieli głównie Etiopczycy i Kenijczycy: Belachew Alemayehu (z życiówką 2:09:48), Julius Muriuki Wahome (2:09:08) i Mogos Shumay. Niespodziewanie jednak zwyciężył wspomniany Japończyk Tanigawa, który w swoim debiucie w Nagano w zeszłym roku uzyskał czas 2:11:39. Przyjął on ciekawe rozwiązanie taktyczne, mające na celu wyeliminowanie z walki kolejnych amerykańskich rywali. Stosował on kilkuminutowe przyśpieszenia po czym wracał do tempa spokojniejszego.

Jego rwane tempo wyraźnie denerwowało Etiopczyków, którzy przyzwyczajeni są do rozgrywania biegu w mocnym stałym tempie. Japończyk co rusz wymagał od nich zmiany rytmu biegu i wzmożonej czujności. Ta strategia przyniosła doskonały efekt, w okolicach 30-tego kilometra z walki odpadali kolejni przeciwnicy Tanigawy, a ten po jednym ze swoich kolejnych przyśpieszeń zbudował 300-metrową przewagę, której nie oddał już do samej mety. Na drugim miejscu przybiegł Alameyehu z wynikiem 2:13:09 zaś najniższy stopień podium przypadł Kenijczykowi Muriuki. Na czwartej pozycji uplasował się zaś kolejny Japończyk Taiki Yoshimura z wynikiem 2:15:47.

"Jestem bardzo podekscytowany i szczęśliwy, myśl o zwycięstwie kiełkowała w mojej głowie od samego startu." - mówił po biegu Japończyk.

Mimo wielu przeciwności losu bieg pań wygrała Etiopka Makda Harun z czasem 2:32:22. 27-letnia zawodniczka przez cały bieg miała bardzo wyraźne problemy nie tylko ze skurczami w rożnych częściach ciała przez co na jej twarzy często gościł grymas bólu, ale i ze strojem startowym. Realizator transmisji kilkukrotnie wyłapał moment gdzie zawodniczka podtrzymywała ręką...spadające spodenki. Mimo to reprezentantka Etiopii nie dała żadnych szans rywalkom wygrywając bieg z przewagą prawie 7 minut nad resztą stawki. Druga na mecie zameldowała się Merima Mohamed (2:39:02) zaś trzecia przybiegła Chinka Yinii He (2:44:17).

Zapowiada przez organizatorów jako jedna z głównych faworytek biegu Karolina Nadolska niestety zmuszona była zejść z trasy na bardzo wczesnym etapie zawodów wskutek kontuzji kolana.

Ponad 33.000 entuzjastów biegania z całego świata wzięło udział w maratonie w Sydney i w kilku biegach towarzyszących.

18.09.2016: Rock"n"Roll Philadelphia halfmarathon (USA)

Mężczyźni:
1 Augustine CHOGE 1:03.23
2 Scott SMITH 1:05.03
3 Jeffery EGGLESTON 1:05.18
4 Eric FERNANDEZ 1:05:26
5 Duriel HARDY 1:06.54

Kobiety:
1 Buze DIRIBE 1:11.49
2 Neely Spence GRACEJ 1:12.08
3 Frances KOONS 1:15.29
4 Nicolette MATEESCU 1:18.57
5 Alexandra BERNARDI 1:19.00

18.09.2016: Meia Maratona do Porto (Porto, Portugalia)

Mężczyźni:
1 Daniel ROTICH 1:00.59
2 Pius Maiyo KIROP 1:00.54
3 Sammy KURUI 1:01.55
4 Emmanuel BOR 1:02.15
5 Moses Kipkosgei BOWEN 1:02.53
6 Lucas ROTICH 1:03.27

Kobiety:
1 Nao ISAKA 1:12.12
2 Marha AKENO 1:13.16
3 Filomena COSTA 1:13.27
4 Emma Linda QUAGLIA 1:15.36
5 Vera NUNES 1:15.38
6 Catarino RIBEIRO 1:16.24

POLACY:
2535 Grzegorz ŻOŁĄDEK 1:58.37
2650 Aleksandra GRABSKA 1:59.52
2655 Rafał KOTARBA 1:59.53
3131 Michał ADAMSKI 2:05.10
3202 Kasia WILIAMS 2:06.01
3728 Bo PIECH 2:12:23
3975 Agnieszka BŁASZCZYK 2:15.39
4038 Jarosław POŁCZYŃSKI 2:16.17
4186 Joanna NESTEROWICZ 2:17.42
4551 Irena DROBNIK 2:22.22
4588 Justyna LENCZEWSKA 2:23.05
4828 Kamil HIRSZ 2:36.13
5059 Ewa SOJKA 2:37.39
5208 Halina KACZMAREK 2:50.47
5209 Agata SCHMIDT 2:50.48

18.09.2016: BMW Oslo Marathon (Norwegia)

Mężczyźni:
1 Marius VEDVIK KEN 2:21.50
2 Frew Zenebe BRKINEH ETH 2:28.53
3 Kenneth SMEBY NOR 2:30.18

Kobiety:
1 Marthe Katrine MYHRE NOR 2:43.31
2 Hilde ADERS NOR 2:51.03
3 Laila MEHUS NOR 2:59.33

półmaraton mężczyzn:
1 Okubamichael FISSEHATSION ERI 1:05.49
2 Zerei Kbrom MEZNGI ERI 1:06.23
3 Jonas Luras HAMMER NOR :07.38

Kobiety:
1 Rebecca Louise HILLAND 1:16.46
2 Runa Skrove FALCH 1:20.06
3 Jessica GUNNARSSON 1:21.41

18.09.2016: Wachau halfmarathon (Austria)

Mężczyźni:
1 Kirui CHERUIYOT KEN 59.53
2 Gachaga MORRIS KEN 1:00.35
3 Bett BENARD KEN 1:01.35
4 Maritim PHILIMON KEN 1:01.55
5 Kurgat AMOS KEN 1:01.56
6 Maina CHARLES KEN 1:03.40

kobiety:
1 Lekapana PERENDIS KEN 1:09.49
2 Jelagat VIOLA KEN 1:10.24
3 Wanjiru MARYARINE KEN 1:10.32

18.09.2016: Copenhagen half marathon (Dania)

Mężczyźni:
1 James Mwangi KEN59.07
2 Stephen Kosgei KEN 59.28
3 Albert Kangogo KEN 59.29
4 Gilbert Masai KEN 59.31
5 Bedan Karoki KEN 59.32
6 Abraham Kiptum KEN 59.36
7 Edwin Kipsang KEN 59.54
8 Thomas Ayeko UGA 1.00.26
9 Geoffrey Yegon KEN 1.00.26
10 Alex Oloitiptip KEN 1.00.33

Kobiety:
1 Hewot Gebrekidan GEBREMARYAM ETH 1:08.00
2 Eunice Chebichii CHUMBA BRN 1:08.04
3 Verunicah Nyaruai VANJIRU KEN 1:08.06
4 Gladys CHESIR KEN 1:08.20
5 Bornes KITUR KEN 1:10.00
6 Gutena IMANA ETH 1:10.23
7 Dibabe KUMA ETH 1:10.47
8 Tsehay Desalegn ADHANA ETH 1:11.17
9 Polline WANJIKU KEN 1:11.31
10 Desi Jisa MOKONIN BRN 1:11.40

17.09.2016: Beijing Marathon (Pekin, Chiny)

Mężczyźni:
1 Mekuant AYENE ETH 2:11:09
2 Feyera GEMEDA ETH 2:11:30
3 Mesfin TESHOME ETH 2:11:56

Kobiety:
1 Meseret MENGISTU ETH 2:25:56
2 Melkan GIZAW ETH 2:26:10
3 Un-Ok JO PRK 2:33:38

18.09.2016: 30 internationaler Biberacher Stadtlauf (Niemcy)

Mężczyźni:
1 Patrick ERENG KEN 18.01
2 James BARMASAI KEN 18.05
3 Lawrence ROTICH KEN 18.08
4 Patrick KIMELI KEN 18.10
5 Fabian CLARKSON GER 18:29
6 Artur KOZŁOWSKI POL 18:29
7 Endisu GETACHEW GER 18:41
8 Bartosz NOWICKI POL 18:43

18.09.2016: Beijing Marathon (Chiny)

Mężczyźni:
1 Gebre Mekuant Ayenew, ETH 2:11:09
2 Dadi Feyera Gemeda, ETH 2:11:30
3 Bekele Mesfin Teshome, ETH 2:11:56

Kobiety:
1 Biru Meseret Mengistu, ETH 2:25:56
2 Tola Melkam Gizaw, ETH 2:26:10
3 Jo Un Ok, Korea 2:33:38

18.09.2016: Sanlam Cape Town Marathon (RPA)

Mężczyźni:
1 ASEFA NEGEWO ETH 2:08:41
2 EMAMANUEL KETER TIROP KEN 2:08:47
3 BARNABAS KIPTUM KEN 2:09:21
4 ALEX CHESAKIT UGA 2:11:01
5 MOTLOKOA NKHABUTLA SA 2:11:02
6 DESMOND MOKGOBU SA 2:11:33
7 MOSES KURGAT KEN 2:13:16
8 SHAMIL AHMED ETH 2:13:42
9 BENEDICT MOENG SA 2:13:52
10 WELDON KIRUI KEN 2:16:35

Kobiety:
1 TISH JONES GB 2:36:13
2 MEGERTU GELETU ETH 2:36:34
3 LEBOGANG PHALULA SA 2:38:00
4 JANE KIPTOO KEN 2:38:44
5 LAVINIA HAITOPE 2:40:50

18.09.2016: Dam tot Damloop (Holandia)

Mężczyźni:
1. Edwin Kiptoo (Kenia) 45:25
2. Joshua Cheptegei (Uganda) 45:38
3. Abrar Osman (Erytrea) 46:12
4. Bira Seboka (Etiopia) 47:13
5. Hiskel Tewelde (Erytrea) 47:20
6. Bashir Abdi (Belgia) 47:21
7. Vitalis Kwemoi (Uganda) 47:32
8. Sondre Nordsand Moen (Norwegia) 47:32
9. Yenew Alamirew (Etiopia) 47:40
10. Jonathan Mellor (Wielka Brytania) 48:17

Kobiety:
1. Alice Aprot (Kenia) 51:59
2. Tejitu Daba (Bahrain) 52:34
3. Luci Karimi (Kenia) 53:03

18.09.2016: E.ON Kassel Marathon (Niemcy)

Mężczyźni:
1 Edwin Kosgei KEN 02:15:46
2 Hosea Tuei KEN 02:18:41
3 Antony Wairuri KEN 02:21:23
4 Ybekal Daniel Berye ERI 02:23:18
5 Demeke Wosene ETH 02:24:44
6 Adrian Panse GER 02:51:39

Kobiety:
1 Sintayehu Kibebo ETH 02:42:14
2 Gladys Kiprotich KEN 02:42:20
3 Prisca Kiprono KEN 02:43:39
4 Mariama Jallow GAMBIA 02:45:00
5 Christl Viebahn GER 02:58:42

18.09.2016: Sydney marathon (Australia)

Mężczyźni:
1 Tomohiro Tanigawa JAP 02.12:13
2 Belachew Ameta ETH 02.13:09
3 Julius Muriuki KEN 2.14:15
4 Taiki Yoshimura JAP 2:15:47

Women:
1 Makda Harun ETH 2.32:22
2 Merima Mohamed BRN 2:39:02
3 He Yinli CHN 2.44:17
Karolina NADOLSKA POL DNF

18.09.2016: Mattoni Ussti Half Marathon (Czechy)

Mężczyźni:
1 Barselius Kipyego, KEN 59.15
2 Adugna Takele, ETH 1:01.31
3 Abraham Kapsis Kipyatich, KEN 1:01.40
4 Peter Kwemoi, KEN 1:01.45
5 Wilson Cheruiyot, KEN 1:01.55
6 Milton Kiplagat Rotich, KEN 1:02.18
7 Geoffrey Kipyego, KEN 1:02.39
8 Stephen Omiso Arita, KEN 1:02.49
9 Gabriel Gerald Geay, TAN 1:03.03
10 Emmanuel Kiprono Kipsang, KEN 1:03.06

Kobiety:
1 Peres Jepchirchir, KEN 1:07.24
2 Lucy Cheruiyot, KEN 1:08.17
3 Afera Godfay, ETH 1:08.32
4 Ashete Bekele, ETH 1:11.52
5 Aberu Mekuria, ETH 1:13.12
6 Fatna Maraoui, ITA 1:13.17
7 Emmaculate Jebet, KEN 1:13.21
8 Olha Kotovksa, UKR 1:13.23
9 Kikuyo Tsuzaki, JPN 1:13.26
10 Mary Wangari, KEN 1:13.44
11 Evans Kigen KURUI KEN 1:03.10
12 Aziz LAHBABI MAR 1:03.16
13 Lani Kiplagat RUTTO KEN 1:03.27
14 Timothy KIMELI KEN 1:03.48
15 Nicolas Kiptoo KOSGEI 1:03.48
16 Dmytro LASHYN UKR 1:04.06
17 Raymond CHEMUNGOR KEN 1:04.18
18 Simon Kiruthi MUTHONI KEN 1:04.18
19 Geofrey KUSUROUGA 1:05.13
20 Jiri HOMOLAC CZE 1:05.41

18.09.2016: 17 Maratonina Citta Di Udine (Włochy)

Mężczyźni:
1 Koech Joash KIPRUTO KEN 1:02.04
2 Kibet Henry KIMUTAI KEN 1:03.49
3 Kipkorir Rutoh DENNIS KEN 1:03.55
4 Tiongil PAUL KEN 1:04.25

Kobiety:
1 Eyapan PAULINE KEN 1:12.52
2 Takada HARUNA JPN 1:13.05
3 Naragoi Esigon PAULINE KEN 1:13.39



Komentarze czytelników - 1podyskutuj o tym 
 

Biegam dla z

Autor: Biegam dla zdrowia, 2016-09-22, 10:38 napisał/-a:
Jakiś bałagan zakradł się do prezentowanych wyników. Chyba warto to poprawić...... Chociaż powinienem był napisać, że trzeba / należy to poprawić.

 



Serwis internetowy EUROCALENDAR.INFO
post@eurocalendar.info, tel.kom.: 0512362174
Zalecana rozdzielczosc: 1024x768